Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

smutek

Karolina: Nowenna pompejańska o uratowanie psychiki

Wszystko zaczęło się na 4 roku studiów. Wieczne problemy miłosne, wcześniej problem z pewnym chłopakiem, nie dostałam się na medycynę 2 razy mimo ogromnego nakładu pracy, problemy zdrowotne, kompleksy i tak to wszystko doprowadziło do problemów z psychiką. Powoli narastały moje lęki, problemy ze snem, strach, stany depresyjne, nie wiedziałam co mam robić.

Przeczytaj

Depresja i smutek

Urszula: Nowenna pompejańska o uleczenie z nerwicy

Szczęść Boże wszystkim. Chciałam i ja złożyć moje świadectwo. Nowennę odmawiam od trzech lat ale tą którą właśnie zakończyłam była pierwszą odmówioną w mojej intencji. Odmówiłam ich już kilkanaście głównie w intencjach rodziny. Od dłuższego czasu zmagam się z nerwicą lękowo depresyjną która wyniszczyła mnie już tak że stałam się wrakiem człowieka. I wtedy postanowiłam że tylko Bóg może mi pomoc i ponownie sięgnęłam po różaniec.

Przeczytaj

depresja

Monika: Nowenna pompejańska o wyleczenie z nerwicy

To moja druga nowenna, a otrzymałam od Matki Bożej już tyle łask. Pierwsza nowennę odmówiłam w intencji wyleczenia z nerwicy. Na początku było ciężko tym bardziej gdy zaczynały doskwierać bóle somatyczne, jednak nie poddałam się i wytrwałam do końca nowenny. Pod koniec odmawiania mogę powiedzieć, że nerwica ustąpiła w 90 % bo czasem czułam się gorzej ale stanu przed rozpoczęciem nowenny nie mogę nawet porównać.

Przeczytaj

depresja

Oliwia: Nowenna pompejańska o uwolnienie od natrętnych myśli

Mierzyłam się z tym przez kilka lat, to był koszmar. Depresja, zamknięcie w sobie, lęk. Chciałam być przy Bogu, ale odczuwałam ogromne wyrzuty sumienia z wszystkich okropnych myśli przeciwko Niemu. Obiwniałam się, że ze mną jest coś nie tak, że jestem jakaś potworna. Nie potrafiłam zrozumieć, czemu takie rzeczy chodzą mi po głowie. Zwlekałam, ale podjęłam, że sięgnę po ostatnią deskę ratunku. W połowie Nowenny bardzo się pogorszyło, przeżywałam wręcz wewnętrzne katusze.

Przeczytaj