„Wiedz z niewzruszoną pewnością…, że prawdziwie jestem twą miłosierną Matką, twoją i wszystkich ludzi…, którzy Mnie kochają, tych, którzy Mnie szukają, tych, którzy Mi ufa ją. Tu wysłucham ich łkania, ich narzekań, i uzdrowię ich z ich smutku, ciężkich doświadczeń i cierpień…”.
nadzieja
Pompejanka napełnia serca nadzieją! Wszak Maryja obiecała, że nasze prośby nie zostaną niewysłuchane. Poznajmy świadectwa na ten temat.
EWA.S: Nowenna o zgodę
Odmawiałam tylko jedną N.P . Za znajomą o zgodę między byłym jej mężem ,żeby nie nękała i nie prześladowała, ( są po rozwodzie każdy gdzie indziej mieszka ) pisała do niego sms i wyzywała
Sylwester: Sytuacja jest coraz gorsza, przychodzą chwilę załamania
Szczęść Boże. Piszę tych parę słów aby podzielić się swym doświadczeniem. Nowennę odmawiam już ponad dwa lata. Moja intencja cały czas zanoszona jest przez Maryję przed oblicze Boga Najwyższego.
Beata: Maryja znów pomogła mi wyprosić u Boga łaskę !
Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica! Witam wszystkich ,pragnę złożyć moje już trzecie świadectwo . Pierwszą NP zaczęłam odmawiać chorując na depresje …
Dorota: prosiłam Pana Jezusa o to aby posyłał do mnie Ducha Świętego
Moja pierwsza Nowenna Pompejańska dobiega końca, dziś 51 dzień. Chcę w tym świadectwie na początek wspomnieć o trudnościach jakie robił mi zły w trakcie odmawiania Nowenny .
Anna: rozpoczęłam modlitwę o uwolnienie mojego Przyjaciela od wszelkiego zła
Szczęść Boże! Pragnę podziękować Kochanej Mateńce za łaski, którymi obdarzyła mnie i mojego Przyjaciela. 18 lipca br. ukończyłam nowennę pompejańską w intencji o dobrą, godziwie płatną, stałą pracę dla mojego Przyjaciela.