Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

s.: sen o matce boskiej

S.: SEN O MATCE BOSKIEJ

Treść świadectwa:

Szczęść Boże. Za mną rok z Nowenną Pompejańską i jest to moje drugie świadectwo. Link do pierwszego – https://pompejanska.rosemaria.pl/2015/09/s-cudowne-uzdrowienie/

Większość Nowenn obejmowała prośbę o dar potomstwa, dar poczęcia. Niestety doszło po raz kolejny do ciąży pozamacicznej. Gdy dowiedziałam się o tym po raz kolejny, poczułam się zawiedziona. Pojawił się strach, niedowierzanie. Jak to? Przeczcież odmówiłam z mężem tyle Nowenn, prosiłam o uchronienie od takiej ciąży i nic? Przerwałam Nowennę o zdrowie dziecka, bo niestety nie udało się. Pomimo nawrotu zdarzeń, czułam się spokojna i nie przeżywałam tego wszystkiego tak, jak za pierwszym razem. Może to przez sen, który miałam, ale o nim trochę później.

Przeczytaj

kornelia: trudności w odmawianu nowenny

Kornelia: Trudności w odmawianu nowenny

Witam Swoja Nowennę Pompejańska rozpoczęłam 27.01.2016 a zatem zostało mi już zaledwie 2 tygodnie Modle się o poprawę życia duchowego mojej rodziny, własnego, męża i dziecka, proszę Matkę Bożą o uchronienie nas od piekła i potępienia. Nie wierzyłam że podołam odmawianiu 3 części różańca, a nie sprawia mi to większej trudności, najczęściej modle się usypiając dziecko. Nic szczególnego nie działo się podczas odmawiania części błagalnej, a czytałam ze mogą być przeróżne przeszkody, poza pierwszym dniem. Dzień wcześniej postanowiłam, że od jutra rozpocznę Nowennę i jak nastał pierwszy dzień mojej Nowenny obudziłam się z silnym bólem brzucha, jak ból po kilku godz minął to moja córka nagle się rozchorowała, gorączka, kaszel, byłam już skłonna odłożyć rozpoczęcie modlitwy na inny dzień, ale byłam pewna, że oto właśnie złemu chodziło, odłożyć ,a potem zrezygnować.

Przeczytaj

marianna: za wszystko dziękuję!

Marianna: Za wszystko dziękuję!

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus

To już moje czwarte świadectwo. Ukończyłam właśnie siódmą Nowennę Pompejańską, odmawiam je bez przerw. W tych trudnych czasach intencji do omodlenia wciąż przybywa i w Bogu jedyna nadzieja, a Matka Boża jest najlepszą Pośredniczką dla nas. Nie mogę powiedzieć, że zostałam wysłuchana i problemy po kolei znikają. Zastanawiające jest dla mnie, że w tych samych realiach życiowych są chwile, kiedy czuję się zdruzgotana, zrozpaczona i bez żadnych nadziei, a potem jakieś drobne zdarzenie powoduje, że życie staje się piękne, dusza śpiewa „Hosanna..”, dolegliwości blakną, zgadzam się z wolą Boga.

Przeczytaj

anna: cały czas modliłam się, ale nic nie przynosiło pomocy

Anna: Cały czas modliłam się, ale nic nie przynosiło pomocy

Chciałabym podzielić się o otrzymanej łasce. Długie lata starań o dziecko, bardzo długie nie przyniosły efektów, lata wyjazdów do rożnych lekarzy nie dały owoców, aż w końcu doszliśmy z mężem do wniosku że adopcja jest naszym przeznaczeniem, ale i tutaj droga okazała się przez wielkie trudy, nawet i odrzucenie przy pierwszych spotkaniach, że nie jesteśmy w tym momencie gotowi, w sumie cała procedura trwała 3 lata. Szkoda że tak późno dowiedziałam się o tej modlitwie, bo może uniknęłabym wielu błędów i zaoszczędziła zdrowia szukając ratunku w różnych klinikach.

Przeczytaj