Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

jagoda: modliłam sie, zaufałam, wysłuchane!!!

Jagoda: Modliłam sie, zaufałam, wysłuchane!!!

Ciezko zacząć pisać.. Ale buzia mi się śmieje no i obiecałam Matce Bożej! Ale od początku: Przez 5 m-cy zbierałam sie aby zacząć wogóle odmawiać Nowenne, bo wydawało mi się po ludzku ze nie dam rady – to po co zaczynać? Przy każdym wejściu na FB była migawka o nowennie tak jakby to ona „chodziła” za mną! Mając poważne problemy w domu z moją i męża pracą, problemy finansowe, hazard, nerwy na każdym kroku, napięcia między nami i dziećmi, rozprawy sądowe…. chciałam to po ludzku rozwiązać.

Przeczytaj

dagmara: gdy po ludzku nie widać ratunku…

Dagmara: Gdy po ludzku nie widać ratunku…

Chciałabym złożyć moje świadectwo i tym samym przekonać innych, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Moje małżeństwo lego w gruzach a w zasadzie walilo się powoli od dłuższego czasu. Alkoholizm a później i hazard męża skutecznie rujnowalo nasze życie. Nie pomagały łzy, prośby, groźby, a nawet fizyczne ataki na męża spowodowane moja bezsilnoscia.W końcu przestraszona swoim zachowaniem wybrałam się di psychoanalityka,by usłyszeć ze musimy razem co tydzień przychodzić ale nie gwarantuje że nasze relacje się poprawia być może po prostu dojdziemy do wniosku żeby się rozstać.

Przeczytaj

beata: mój syn powraca do żywych – wyrwanie syna z piekła hazardu

Beata: mój syn powraca do żywych – wyrwanie syna z piekła hazardu

kochani módlcie się i ufajcie całym sercem naszej kochanej matce, ona jest przy nas czuwa i patrzy na nasze modlitwy, ja swoją pierwszą nowennę zaczełam odmawiać od 16 kwietnia2013 w intencji udzielenia laski mojemu synowi wyjścia z nałogu hazardu, w zasadzie to nie wiedziałam nawet jaką wybrać intencje, choroba duszy psychiczne wycieńczenie, długi naokoło i wszędzie setnotysięczne to nie były żarty to była okropna tragedia.

Przeczytaj