Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

aneta: Świadectwo o narodzinach upragnionego dziecka

Aneta: Świadectwo o narodzinach upragnionego dziecka

O Nowennie Pompejańskiej dowiedzieliśmy się z mężem od znajomego. Przekazał nam „instrukcję” jej odmawiania oraz różaniec. Kilka dni wcześniej postanowiliśmy zaadoptować dziecko, najlepiej chłopczyka (od 6 lat staraliśmy się bez efektów o potomka). Postanowiłam odmawiać Nowennę w intencji tego naszego przyszłego dziecka, które miało przyjść pod nasz dach.

Przeczytaj

maria: dziękuję za to doświadczenie, które otworzyło moje oczy

Maria: Dziękuję za to doświadczenie, które otworzyło moje oczy

Dziękuję Bogu w Trójcy Jedynemu za doświadczenie, które przeżyłam. Dzięki niemu zrozumiałam, że On jest Panem życia i śmierci. Zrozumiałam, jak ważne jest każde życie, a zarazem jak mały i bezsilny człowiek działający sam, bez przylgnięcią do Boga.

Za każdym razem, gdy patrzę na moją 10miesięczną już córeczkę, dziękuję Bogu za okazane miłosierdzie. Dziękuję Maryi i świętym za wstawiennictwo i opiekę.

Przeczytaj

magdalena: jestem bardzo szczęśliwa!

Magdalena: Jestem bardzo szczęśliwa!

Wszystko zaczęło się od Nowenny Pompejańskiej… a tak naprawdę to zaczęło się od mojego świadectwa na łamach dwumiesięcznika Któż jak Bóg i egzorcyzmy.katolik.pl.

Byłam osobą dość zahukaną i nie wierzyłam w modlitwę różańcową. Unikałam Maryi jak ognia. Kiedy widziałam w kościołach Jej wizerunki to udawałam, że Jej nie widzę, a nawet omijałam szerokim łukiem. Nie wierzyłam, że Ta Kobieta „coś może”, bo wiedziałam, że Maryja jest Kobietą – byłam przeświadczona, że Ona potrafi tylko płakać, a nie działać…

Przeczytaj

agnieszka: wymodlona ciĄŻa

Agnieszka: WYMODLONA CIĄŻA

Witam Serdecznie! Chciałabym się z Wami podzielić moim świadectwem. Z mężem dość długo staraliśmy się o dziecko, przeszłam długotrwałe leczenie, ale skutków nadal nie było. Przez przypadek na internecie natrafiłam na tą Nowennę Pompejańską. Po dwóch seriach odmawiania Nowenny zwątpiłam, bo nie otrzymałam tego o co modliłam się. Pewnej nocy przyśniła mi się Maryja Pompejańska, mówiąc do mnie we śnie ” Zacznij to co zaczęłaś a otrzymasz to co chcesz”, nie powiem że mnie to trochę wzruszyło..

Przeczytaj

kasia: podziękowanie :)

Kasia: Podziękowanie :)

Chcę tym świadectwem z całego serca podziękować Mateńce za wyjednane łaski i jej nieustającą pomoc i opiekę.Jestem dwa dni po skończeniu mojej trzeciej nowenny. Zaczęłam tę nowennę w dniu, w którym będąc z córką u lekarza/jest w ciąży/ dowiedziałam się, że na tylnej ścianie macicy buduje się torbiel i że wytworzyła się taśma owodniowa, która może zagrażać prawidłowemu rozwojowi dziecka.

Przeczytaj