Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

małgosia: otrzymałam dar przebaczenia

Małgosia: Otrzymałam dar przebaczenia

Piszę już drugi raz o swoich świadectwach.Odmówiłam 5 NP dziś t.j.1 kwietnia zamierzam zacząć 6.Moje intencje nie wszystkie zrealizowały się,nie to jest jednak najważniejsze,najważniejsze jest to co otrzymałam od Mateńki a były to dary jak się okazało ważniejsze niż te o które się modliłam,zadziwiające jest też to ,że te otrzymane dary pozornie wydawały mi się nie związane z intencjami jednak na przestrzeni czasu łączą sie z nimi i stopniowo dochodzi do spełnienia intencji.Najważniejszym darem jaki otrzymałam jest spokój wewnętrzny którego nie miałam ani na lekarstwo kiedy zaczynałam NP,i miłość do Matki Bożej jaka zagościła w moim sercu,uczucie zupełnego absolutnego zaufania,poczucia bezpieczeństwa i wręcz dziecięcej przynależności do Matki Bożej.

Przeczytaj

anna: nowe życie

Anna: Nowe życie

Treść świadectwa: Szczęść Boże, chcę złożyć świadectwo o otrzymanej łasce życia dla mojej córki .Modląc się Nowenną Pompejańską prosiłam Matkę Bożą o życie dla córki chorej na nieuleczalną chorobę genetyczną .Szansą na życie dla córki był przeszczep płuc.Nowennę Pompejańską w intencji córki rozpoczęłam 09.12.2013 roku .

Przeczytaj

agnieszka: morze łask

Agnieszka: Morze łask

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Dokładnie nie pamiętam ile już nowenn odmówiłam około ośmiu, a może i więcej. Moją pierwszą nowennę zaczęłam w 2014 w październiku za męża, kończyła mu się umowa o zastępstwo w pracy i nie wiedział co dalej będzie, osoba za którą był zatrudniony wracała po urlopie rodzicielskim do pracy, w ostatnim dniu nowenny mąż się dowiedział, iż ta dziewczyna jest w kolejnej ciąży, zatrudniono męża na umowę o pracę.

Przeczytaj

grazyna: pomoc matki bożej

Grazyna: Pomoc Matki Bożej

Treść świadectwa: Szczęść Boże chciałabym się podzielić moim świadectwem i podziękować Matce Bożej iPanu Jezusowi za łaski które prosiłam i dużo otrzymalam O NP dowiedziałam się przez przypadek z internetu w okresie gdzie byłam po wypadku i wszystko zaczynało się walić Zaznaczam że od 35 lat mieszkam poza granicami kraju i życie nie było dla mnie nigdy łaskawe Były lata że byłam odsunieta od Pana Boga gdyż nie mogłam zrozumieć dlaczego muszę z moimi dziećmi tak cierpieć zdawałam sobie pytanie czy Pan Bóg tego nie widzi dlaczego małe dzieci muszą cierpieć. ? Często mówiłam Boże pomóż nam Z perspektywy czasu powiem wam że jednak zawsze coś nad nami czuwało Mąż mój a ojciec dzieci stworzył nam piekło na ziemi W końcu go zostawiłam i zaczęłam sama budować spokojny dom dla dzieci było ciężko ala dałam radę (było to 20 lat temu )

Przeczytaj

ania: raz lepiej, raz gorzej

Ania: Raz lepiej, raz gorzej

Pokój i dobro 🙂 O NP usłyszałam prawie 2 lata temu, ale modlić się zaczęłam dopiero w zeszłym roku w marcu. Od tego czasu zmówiłam klika nowenn i nie złożyłam żadnych świadectw. A przecież obiecałam Maryi, że to zrobię. Czyżby działał Zły? Modliłam się w różnych intencjach, o zdrowie dla siebie, o napisanie pracy magisterskiej i jej obronę, o pogodzenie się moich rodziców, o konkretnego chłopaka, który mi się podobał. Nie zostałam wysłucha w tamtych sprawach w 100%. W niektórych z nich coś zaczęło iść w dobrym kierunku, to znowu się psuło. Czekam, ufam i nie tracę wiary.

Przeczytaj