Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

LIST: Znaki i obietnica od Boga

Chwała Maryi! Chcę się podzielić z Wami moim świadectwem, mam nadzieję, że wielu z Was podniesie na duchu i umocni w wierze. Mam 26 lat, od pewnego czasu bardzo podoba mi się pewien chłopak, mogę nawet śmiało powiedzieć, że jestem w nim zakochana. Kiedy go poznałam był singlem. Zaczęłam modlić się do Boga o to, żeby chłopak ten skierował ku mnie swoje serce, żeby Bóg połączył nas, zaczęłam nawet modlić się o małżeństwo. Jesienią dowiedziałam się, że zaczął spotykać się z pewną dziewczyną i że są parą. Trudno mi nawet wyrazić słowami, co przeżyłam.

Przeczytaj

nati: znaki od boga

Nati: Znaki od Boga

Kochani na początku przedstawię Wam sytuacje w której sie znajduje. We wrześniu zostawił mnie chłopak, bardzo Go kocham straszny ból po stracie oraz modlitwa o cud ponownej miłości z nim. To tak w skrócie. Ale w tym świadectwie chciałabym poruszyć kwestie znaków od Pana Boga. Odmawiałam nowennę późnym wieczorem, zapłakana zapytałam Pana Boga „ile to jeszcze będzie trwać, jak długo będę na powrót ukochanego czekać?!?” byłam naprawdę wściekła i miałam poważne chwile zwątpienia. Ku mojemu zdziwieniu świeczka stopiła się niemal, że do końca w niej była mała bateria z cyferka 100. Nawet się nie zastanawiałam tylko głos w głowie od razu automatycznie kazał policzyć ile minie od rozstania do zakończenia nowenny, równe 100! Jestem w szoku do dziś, powiem Wam, że to coś pięknego.

Przeczytaj

dawid: maryja chce aby przez nowennę w ludziach dokonywała się przemiana

Dawid: Maryja chce aby przez nowennę w ludziach dokonywała się przemiana

Umieszczam tu już swoje drugie świadectwo. Ostatnie dotyczyło spełnienia poprzednich dwóch nowenn, których spełnienie graniczyło z cudem. Aktualne świadectwo nie będzie dotyczyło kolejnego spełnienia 3 już mojej nowenny która kończy się 27 grudnia ale chce opisać swoją historię z nowenną i rzeczami które działy się w moim życiu kiedy miałem do czynienia z różańcem. Pisząc to mam kilka powodów dla których to robię ale największym jest to że mam ogromny dług wdzięczności wobec Maryi a przede wszystkim wobec Boga który za jej pośrednictwem udziela mi łask.

Przeczytaj

anna: dziękuję maryi za wciąż nowe łaski i błogosławieństwa oraz za uczenie mnie patrzenia na szczęście z innej perspektywy: od strony 8 błogosławieństw

Anna: Dziękuję Maryi za wciąż nowe łaski i błogosławieństwa oraz za uczenie mnie patrzenia na szczęście z innej perspektywy: od strony 8 błogosławieństw

Odmawiałam Nowennę Pompejańską w intencji: o życie błogosławieństwem {chodziło mi o życie wg 8 błogosławieństw z Kazania na Górze oraz o życie w pełni,wolności,radości i obfitości wg zasady więcej,lepiej,mocniej).Modlitwę różańcową rozpoczęłam 7 lipca w dzień odpustu MB Leśniowskiej – Uśmiechniętej Patronki Rodzin z Sanktuarium Rodzinnych Błogosławieństw,a zakończyłam 29 sierpnia,w dzień narodzin dla nieba św.Jana Chrzciciela. Niemal przez cały czas trwania nowenny towarzyszyła mi lektura książki „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do NMP”św.Ludwika Marii Grignon de Montfort -czytałam około 5 stron dziennie. Na 26 sierpnia przypadł ostatni rozdział: „Akt ofiarowania się Jezusowi Chrystusowi przez ręce Maryi”. Na autokarową pielgrzymkę do Częstochowy przypadającą w tym dniu zapisałam się dopiero dzień wcześniej,gdyż planowałam inny wyjazd,do którego nie doszło. Choć na Jasnej Górze byłam wiele razy, to jednak w Święto MB Częstochowskiej po raz pierwszy. Po raz pierwszy odbyłam też spowiedź w Wieczerniku i przeszłam na kolanach wokół ołtarza – wszystko w intencji oddania się Jezusowi przez Maryję,również komunię przyjęłam w tej intencji. Na drugi dzień odbyłam też wizytę u lekarza, której się bałam,okazało się, że wszystko jest w porządku.

Przeczytaj