Chcialabym podzielic sie moim doswiadczeniem w odmawianiu Nowenny Pompejanskiej. Rozpoczelam ja w trudnym momencie odrzucenia. To byl piatek. Zupelnie nie wiedzialam co zrobic, zalamalam sie. Nastepnego dnia przyszla do mnie mysl, ze powinnam zaczac odmawiac Nowenne Pompejańską.
zgoda
Dominika: Zgoda w rodzinie
Przed świętami Bożego Narodzenia moi rodzice bardzo się pokłócili z dziadkami, głównie z moją babcią. Sprawa była tak poważna, że nie spędziliśmy razem świąt.
Maria: Trzy świadectwa
Pragnę podziękować Matce Bożej z Pompejów za uzdrowienie pani Krystyny z raka jelita grubego.
Marti: Rodzina znów razem
W marcu 2020 roku, kiedy oficjalnie w Polsce zostały potwierdzone przypadki covidu i nikt nie wiedział jak działać, moja firma wysłała mnie na bezpłatny urlop. Ponieważ miałam bardzo dużo czasu, poczułam, że mogę odmówić nowennę pompejańską. Nie miałam tylko intencji, ale po niedługim czasie przypomniałam sobie o moim wujku i jego synu.
Weronika: zgoda w rodzinie
Od dłuższego czasu między moimi rodzicami pojawiały się częste kłótnie. Między dalszymi członkami rodziny również rozwinął się konflikt, który wydawał mi się nie do rozwiązania.
Inka: Cud życia i uzdrowienie ducha
Nowennę Pompejańską za mojego męża zaczęłam odmawiać jakieś 2 lata temu kiedy pokłócił się z osobą mi bardzo bliską. Modliłam się o to żeby się z nią pogodził, a także o jego nawrócenie. Długo zastanawiałam się, czy napisać to świadectwo, bo niestety choć te modlitwy zostały wysłuchane, być może też żeby zostały wysłuchane to w życiu mojego męża zdarzyło się wiele złego ( bardzo ciężką nieuleczalna choroba, która niestety trwa do dzisiaj). Jednak wierzę, że Maryja pomoże przezwyciężyć i te problemy, a były one konieczne do nawrócenia. Mój mąż kiedys był wierzący jednak od paru lat oddalił się bardzo od Boga.