Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

agnieszka: pomoc matki najświętszej

Agnieszka: Pomoc Matki Najświętszej

O nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się przypadkiem przeglądając internet, a właściwie szukając dla siebie pomocy. Właściwie, moim zdaniem przypadki nie maja miejsca tylko są takimi małymi cudami od Pana Boga. Był wrzesień 2014 roku, w naszym małżeństwie bardzo źle się działo. Ja byłam bardzo agresywna i niewdzięczna dla męża, on też bywał dla mnie przykrym. I wtedy natknęłam się na tę modlitwę, nigdy wcześniej o niej nie usłyszawszy.

Przeczytaj

marek: uzdrowienie małżeństwa

Marek: Uzdrowienie małżeństwa

Dziękuję Najświętszej Matce za łaski, którymi mnie obdarzyła. Ponad rok temu moja żona, z którą byliśmy parą od 23 lat, w tym 15 lat małżeństwa sakramentalnego, z dwójką dzieci niespodziewanie oświadczyła, że mnie zdradziła, że się zakochała w innym mężczyźnie poznanym w Internecie. Ostatecznie, że się wyprowadza, zabiera ze sobą jedno z naszych dzieci, zamieszkają w innym mieszkaniu z tamtym mężczyzną.

Przeczytaj

ola: mateczka sie zaopiekowala :)

Ola: Mateczka sie zaopiekowala :)

Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus i Matka Jego. Przyszedl czas na moje swiadectwo, choc nie latwo je pisac. O nowennie uslyszalam od siosrty ponad 2 lata temu, ale oczywiscie sie za nia nie zabralam- typowe wymowki, ze nie ma czasu, ze jak podolam itd. Az przyszedl moment zwrotny- cale moje zycie rozpadlo sie jak banka mydlana.

Przeczytaj

ilona: uratowanie małżeństwa

Ilona: Uratowanie małżeństwa

Szczęść Boże. Chciałabym dać świadectwo wysłuchania mojej modlitwy. Pięć miesięcy temu, nagle, z dnia nadzień opuścił mnie mąż. Bez wcześniejszej zapowiedzi, problemów, konfliktów. Po prawie 18 latach małżeństwa. Opisywanie tego, co przeżyłam zajęłoby dużo miejsca 🙂 Ale sięgnęłam dnia. Bywało, że ja, letnia w wierze, leżałam krzyżem na podłodze i wyłam jak pies. Zaczęłam się modlić. Odmawiałam wszystko, co mi wpadło w ręce.

Przeczytaj