Większość osób modli się Nowenną Pompejańską z prośbą o uzdrowienie lub nawrócenie kogoś bliskiego. Ja natomiast postanowiłem się jej podjąć z zupełnie innego powodu. Otóż podjąłem swego czasu, mimo braku złych chęci, niedobrą decyzję zawodową, która mogła mieć bardzo złe skutki.
zawierzenie
Maryja pomaga we wszystkim. Powierz jej swoje problemy!
Maria: Zrozpaczona matka
To moja pierwsza Nowenna Pompejańska. Nie ukrywam, że było ciężko, byłam tak zrozpaczona po rozstaniu z synem, moim dzieckiem, że myślałam, iż tego nie przeżyje. Szukałam ratunku dla niego i zupełnie przypadkowo dowiedziałam się o Nowennie, dzięki której możemy liczyć na cud, wysłuchanie i spełnienie mojej prośby.
Wdzięczna: Znalezienie pracy
Moja historia z nowenną ma już kilka lat. Ta jest 6 nowenną z kolei o znalezienie pracy i pomoc w dalszym rozwoju. Tak się szczęśliwie złożyło (to też było za sprawą nowenny, w której złożyłam już świadectwo), że mogłam dotrzeć do Pompejów i uklęknąć przed najświętszym obrazem Matki Bożej i podziękować za otrzymane łaski. Było to 11/12.08.2023.
Agnieszka: Nowa, dobra praca dzięki Maryi
Od wielu lat chciałam zmienić pracę ze względu na to, że byłam ofiarą mobbingu, co w konsekwencji doprowadziło mnie do depresji. W ciągu ostatnich kilku lat aplikowałam do wielu firm, byłam zapraszana na rozmowy kwalifikacyjne, ale zawsze kończyło się to niepowodzeniem…
Hanna: Praca
Kochani! Chciałabym podzielić się swoim świadectwem. Odmawiam nowennę pompejańską kolejny raz od kilku lat w różnych intencjach i za każdym razem przynosi ona wspaniałe owoce, daje nadzieję i ogromny pokój wewnętrzny.
Jan: Moc różańca i morze łask
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Chciałbym krótko wspomnieć o niezmierzonych łaskach, jakie otrzymałem od Boga za wstawiennictwem Maryi, Matki Jezusa. Było ich – i nadal jest – bardzo wiele.