Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

praca

Katarzyna: Nowenna pompejańska o pracę

Chciałam złożyć świadectwo niesamowitego działania Matki Bożej. Kilkanaście lat pracowałam w korporacji. Pięłam się po szczeblach kariery kosztem mojej rodziny – męża i syna. Byłam wyeksploatowana do granic możliwości, zestresowana, nerwowa. Zapomniałam co jest sensem mojego życia. Nagle, dwa lata temu zostałam zwolniona – nie przystawałam do reszty zespołu. Całe moje życie legło w gruzach.

Przeczytaj

praca

Edyta: Liczne łaski i spełnione prośby

Długo zbierałam się aby napisać świadectwo… jednak nie dawało mi to spokoju przecież przysięgałam, „że wszędzie będę opowiadać o Miłosierdziu, które mi wyprosiłaś (…)” Pragnę podzielić się łaskami jakie otrzymałam od Maryi. Nowennę odmawiam już ponad rok. Oczywiście nie wszystkie intencje zostały spełnione ale jestem wdzięczna Ukochanej Matce za pomoc i opiekę w codziennych troskach. Otrzymałam dużo łask zaczęły dziać się rzeczy nieprawdopodobne dla człowieka wręcz niezrozumiałe – oczywiście z korzyścią dla mnie. Modliłam się o pracę otrzymałam dobrą pracę – prośba została wysłuchana.

Przeczytaj

Świeczka

Edyta Maria: Maryja, nasza orędowniczka

Matka Boża towarzyszy mi przez całe moje życie. Moją pierwszą Nowennę Pompejańską odmawiałam kilka lat temu a zaczęłam w dzień moich urodzin od 13 maja do lipca. Gdy się o Nowennie dowiedziałam ,to najpierw nabyłam wszelkie potrzebne informacje o odmawianiu Nowenny Pompejańskiej ,dodam że ta strona na której dzielę się moim świadectwem, jest bardzo pomocna szczególnie dla osób początkujących. Wydrukowałam sobie grafik na którym to odhaczałam kolejne dni odmówionej Nowenny, jest potrzebna samodyscyplina i motywacja ,świadomość w jakim celu o jakie łaski prosząc odmawiam tę Nowennę. Początki były bardzo trudne ponieważ rozpraszały mnie różne czynniki nie mogłam skupić się na modlitwie ,odmawiałam ustami ”Zdrowaś Mario…”a moje myśli błądziły w kuchni co mają ugotować na obiad, co kupić ,co załatwić…itd..

Przeczytaj

Modlitwa w kościele

Kasia: Przemiana serca dzięki nowennie pompejańskiej

Jestem w trakcie odmawiania mojej pierwszej nowenny. Jeszcze niedawno nie wyobrażałam sobie w ogóle wziąć Różańca do ręki, miałam problem ze zmówieniem dzięsiątki dziennie, a co dopiero 3 części…. Różaniec był dla mnie klepaniem w kółko tego samego. Teraz widzę jak Bóg przemienił moje serce, nie wyobrażam sobie dnia bez różańca. Modlę się o dobrego męża. Z tą intencją nosiłam się w sercu bardzo długo, a kiedy usłyszałam, że kiedy zacznę Nowennę 25 stycznia, to skończę ją 19 marca w uroczystość św. Józefa – patrona rodzin i małżeństw, nie wahałam się ani chwili. Dodatkowo rok 2021 jest przecież rokiem św. Józefa. Na początku myślałam że to szalone i nie dam rady, tym bardziej że właśnie wtedy zaczynałam sesję na studiach i miałam dużo nauki, ale z Bożą pomocą wszystko przecież jest możliwe.

Przeczytaj

Andrzej: Opieka Maryi

Od 15 lipca 2020 r. odmówiłem 4 Nowenny pompejańskie Za każdym razem kiedy je odmawiam czuję spokój i opiekę Matki Bożej . Nie są to moje pierwsze NP wcześniejsze już zostały opisane w świadectwach NP . Nowennę pompejańską polecam każdemu kto ma jakiś problem czy też chce Matce Bożej za coś podziękować lub prosić o jakąś łaskę czy dar . Dlatego też odmawiając tę NP trzeba jeszcze mieć wiarę , że się otrzyma . Jedynie co może być trudnością to ,ze przez 54 dni modlimy się trzema lub czterema Tajemnicami Różańca świętego.

Przeczytaj