Szczęść Boże. Chcę podzielić się świadectwem. Modliłam się nowenną pompejańską za syna, aby zdał do następnej klasy. O cud.
pomoc Maryi
Poczytaj o tym jak Maryja pomaga nam wszystkim, zobacz świadectwa
Zofia: Wysłuchane prośby przez Matkę Bożą
Warto odmawiać różaniec do Matki Bożej Pompejańskiej – wysłuchuje. Odmawiam już kilka lat, jedną intencję kończę to drugą zaczynam, i tak jest bez końca, jak ta żebraczka ciągle o coś proszę.
Dorota: praca magisterska córki
Nowennę pompejańską odmawiałam już kilka razy, w intencji zdrowia mojej mamy, niestety mama odeszła, ale na pewno dzięki tej nowennie nie cierpiała, ale piszę ponieważ obiecałam sobie, że podzielę się tym świadectwem. Moja córka pisała w tym roku pracę magisterska, niestety były poprawki i praca szła wolno, ale szła. Gdy była już gotowa zaczęłam prosić Matuchnę żeby pomogła mojej córce.
Ewa: Niepojęte działanie Boga i Maryi.
54 dni. To, w jaki sposób Bóg i Jego Matka prowadzili mnie i moją śp.mamę nie przestaje wprowadzać mnie w zdumienie. Od pierwszego dnia gdy zaczęłam odmawiać Nowennę w intencji mamy, której stan zdrowia się pogarszał wiedziałam, że Maryja już przy mnie jest.
Iza: Upragniona ciąża
Nowennę zaczęłam odmawiać po drugiej stracie Dziecka. Parę dni po kolejnym poronieniu poczułam, że potrzebuję wsparcia i w całym zawirowaniu miedzy szpitalami, lekarzami pojawila się codzinna modlitwa.
Lena: Obroniłam pracę magisterską!
Nie mogłam obronić pracy magisterskiej, nie udało mi się dwa razy… Wiązało się to z ogromnymi problemami: nie mogłam pracować w zawodzie, rok musiałam czekać do kolejnej obrony i od nowa chodzić na wyznaczone zajęcia. Każdego dnia towarzyszył mi stres i smutek. Nowenna była moją ostatnią deską ratunku.