Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Szpital

Katarzyna: Powikłania po koronawirusie

Chciałabym złożyć długo obiecane świadectwo. Mój mąż i ja zachorowalismy na Covid w październiku ubiegłego roku. Ja przeszłam łagodnie ale mój mąż gorzej. Na szczęście obyło się bez hospitalizacji. Mężowi długo nie wracał węch i smak. Wrócił po pół roku od zakończenia choroby. W tym czasie zaczol mieć „mgle covidowa” w którą nikt nie wierzy. Jako młody chłopak bo ma 27 lat zaczął mieć zaniki pamięci i problem z koncentracją. Miał objawy bardzo niepokojące neurologicznie. Zaczęły Mu wypadac rzeczy z rąk. Zaczol podupadac psychicznie z tego powodu ponieważ nie mógł sobie z tym poradzić

Przeczytaj

trzy

Ola: Trzy nowenny pompejańskie o zdrowie

Mam 21 lat. Poraz pierwszy o nowiennie usłyszałam w technikum na religii, od katachety. Pamiętam, jak mówił, że jest to strasznie trudne i „jeśli ktoś z was odmówi całą nowennę Pompejańską, to chylę przed nim czoło i od razu wsawiem 6 na koniec roku 😉” . Moja pierwsza nowenna Pompejańska zaczęła się na początku pandemii, gdy w Europie ludzie umierali na korytarzach, a lekarze musieli wybierać, kogo podłączą pod respirator, a kto ma umrzeć. Jako młoda osoba tuż przed maturą (miałam 20 lat), strasznie się przestraszyłam, że u nas też tak będzie. Poczułam bezsilność, strach i poczucie obowiązku, że muszę coś zmienić, jakoś to powstrzymać. Tylko jak?

Przeczytaj

Różaniec

Danuta: Wiara czyni cuda!

Modlitwa Różańcowa była mi od dawna bliska, ale rozpoczęcie nowenny składającej się z trzech różańców dziennie budziło we mnie obawy, czy podołam temu wyzwaniu. Odkąd się zdecydowałam, trwam na Tej modlitwie już od dwóch lat. Jestem wdzięczna tym, którzy polecili mi tę Nowennę. Dziś wiem, że Maryja nie opuszcza nas w potrzebie, trzeba tylko z ufnością Jej się powierzyć.

Przeczytaj