Modliłam się Nowenną Pompejańską o uwolnienie z alkoholizmu mojego syna. Pomogło. A nawet w 40-tym dniu Nowenny przypadającym na środę popielcową mój syn poszedł do kościoła i do spowiedzi ( nie był w nim może już 10 lat). Teraz kiedy wychodzi na spacer, potrafi wrócić do domu trzeźwy, często wychodził po to, żeby napić się piwa na spacerze. To nie było zwykłe wypicie jednej puszki, codziennie wypijał ich kilka.
Piotr: Łaska pokory
Trzecią moją Nowennę Pompejańską odmówiłem w intencji pokory dla wujka, który mieszka razem z naszą rodziną. Choć podczas odmawiania różańca miałem wiele rozproszeń Matka Boża udzieliła wielu łask. Charakter wujka jest taki, że „zawsze ma racje” i ciężko się z nim dogadać. Dlatego często się kłóciliśmy (ja i członkowie rodziny), nawet o głupoty.