Szczęść Boże. Moja modlitwa dotyczyła i wciąż dotyczy mojej Ukochanej Mamy,która w lutym dowiedziała się o raku szyjki macicy. Mój świat zawalił się w jednej minucie – runął. MIMO że mam już własną rodzinę męża i córeczkę to Mama jest moim najlepszym przyjacielem bez Niej umieram jak bez tlenu.
modlitwa
Przeczytaj relacje osób, które modliły się nowenną pompejańska. Ich świadectwa są dowodem, że prowadzi to do pogłębienia życia modlitewnego. Nowenna zmienia życie!
Magdalena: Za wszystko Ci dziękuję!
Cudowną przygodę z Nowenną Pompejańską rozpoczęłam 5 lat temu. Od tego czasu modlitwa ta jest obecna w moim życiu. Maryja prowadzi mnie w sposób bardzo cichy i delikatny. W trakcie wielu już odmówionych nowenn nie doświadczyłam niesamowitych cudów, emocji i poczucia spokoju.
Anna: Powrót do normalnego życia
Witam, Do nowenny podchodziłam 3 razy. Natrafiłam na nią niechcący, nigdy wcześniej o tej modlitwie nie słyszałam. A stało się to w okropnym okresie mojego życia. Najpierw nagle zmarła moja najukochańsza babcia, ze śmiercią której nie potrafiłam długo się pogodzić.
Krystyna: Otrzymałam wszystko.
Piszę i w oczach łzy mam ze wzruszenia. To już moja piąta nowenna. Modliłam się o skończenie studiów syna, obronę jego pracy dyplomowej, opiekę i błogosławieństwo Najlepszej z Matek – Królowej – dla niego, a co najważniejsze, aby znalazł pracę w swoim zawodzie i ciężko w to uwierzyć, ale syn obronił licencjat, zdał na magisterski, w połowie drugiego roku rozpoczął pracę w operze i kończy studia magisterskie.
Monika: prośba o powrót ukochanej osoby…
Chciałabym podzielić się swoim świadectwem i ogromem łask jakie otrzymałam zaczynając odmawiać Nowennę Pompejańską. Moje życie niestety nie układa się tak dobrze jak bym chciała ?. Moje małżeństwo rozpadło się w bardzo krótkim czasie, bo w przeciągu 8-miu miesięcy, a teraz czekam na rozpoczęcie rozprawy o unieważnienie ślubu kościelnego.
Tomasz: Uzdrowienie z choroby psychicznej
Kilka dni temu lekarz stwierdził że żadnej psychozy nie ma. Skończyła sie choroba psychiczna. Chwała Panu i Cześć MARYJI!!!