Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anonim: zgoda, spokój i nadzieja w sercu

Anonim: Zgoda, spokój i nadzieja w sercu

Podczas związku z moją pierwszą i jedyną dziewczyną bardzo zbliżyłem się do Boga. Zacząłem się znaczenie częściej modlić, bardzo ograniczyłem grzech nieczystości a przedewszystkim odmówiłem Nowenne Pompejańską. Pierwszą odmówiłem w intencji szczęścia i trwałość w związku, gdy po niecałym roku razem zaczęły pojawiac się schody. Została ona wysłuchania w znacznej większość. Podczas jej trwania i po niej przeżywaliśmy jedne z najwspanialszych chwil razem.

Przeczytaj

anna list: chcę wytrwać

Anna – LIST: Chcę wytrwać

Witam, dziś mija mój 31 dzień nowenny pompejanskiej. Nigdy nie sądziłam, ze będę w stanie tu coś napisać, a jednak spróbuje. Jest to moja druga nowenna, pierwszej nie udało mi się ukończyć – poległam na części dziękczynnej. Znów jestem na tym etapie nowenny i zastanawiam się właśnie nad tym co się we mnie i u mnie zmieniło od czasu gdy zaczęłam odmawiać różaniec. W obu przypadkach intencja w której się modliłam, a także tak w której modlę się teraz dotyczy chłopaka – mężczyzny ( mam już/aż/tylko 25 lat ). W związku z tym, ze pragnienie miłości jest we mnie bardzo silne i bardzo potrzebuje kogoś kto będzie mnie kochał na zawsze i z kim stanę przed Panem Bogiem, obiecując sobie wzajemna miłość.

Przeczytaj

a: wszystko idzie zgodnie z planem

A: Wszystko idzie zgodnie z planem

Jestem w trakcie trzeciej nowenny. Odkad odmowilam pierwsza w intencji powodzenia w milosci na odleglosc, wszystko idzie zgodnie z planem. Czasem trudno jest uwierzyc jakie szczescie i spokoj nam towarzyszy. Druga nowenna przyszla z pomoca gdy moi rodzice znalezli sie w trudnej sytuacji finansowej. Do tej pory sie nie poddali, i nagle, w skrzynce pocztowej pojawilo sie ogloszenie, ktos chce kupic ich mieszkanie, to fantastyczne wiesci i na pewno ulatwi im to powrot do normalnosci.

kasia: zrozumienie i akceptacja

Kasia: Zrozumienie i akceptacja

Witajcie!

Nowennę pompejanska odmawiam prawie od trzech lat. Otrzymałam wiele łask, zwracając się do Maryi, ale jedną chcę podzielić się szczególnie. Nowennę znalazłam przypadkiem w internecie, ale nie od razu zaczęłam odmawiać. Czułam się samotna i miałam złamane serce. Chłopak którego kochałam, odszedł a ja nie umiałam się z tym pogodzić, chociaż on mnie nie kochał. Założył swoją rodzinę a ja zostałam sama. Patrzylam na inne pary i serce mi pękało, że nikt mnie nie pokocha.

Przeczytaj

agnieszka: oddajmy się w ręce maryi

Agnieszka: Oddajmy się w ręce Maryi

Nie jestem w stanie powiedzieć, ile razy zmówiłam już nowennę. Odmawiałam ją w przeróżnych intencjach. Mogę tylko stwierdzić, że oddanie swojego życia pod opiekę Matki Przenajświętszej to wspaniały pomysł. Jestem przekonana, że Maryja uratowała mnie przed moimi niebyt mądrymi wyborami życiowymi. Tutaj chcę powiedzieć, szczególnie osobom, które ubolewają, że ich intencja (szczególnie w wypadku spraw sercowych) nie zostały wysłuchane, zaufajcie Najświętszej Panience.

Przeczytaj

patrycja list: konkretna miłość

Patrycja – LIST: Konkretna miłość

Zastanawiałam się dość długo czy napisać to świadectwo.Więc napiszę tak skrótowo aby inni którzy zastanawiają się czy zacząć odmawiać nowennę mieli choć trochę motywacji do rozpoczęcia tej cudownej modlitwy.A uwierzcie naprawdę watrto.Nowennę znalazłam w internecie.Przeczytałam mnóstwo świadectw osób którym spełniły się ich prośby,a teraz piszę je sama.

Przeczytaj