Dziś ja chciałam podzielić się swoim świadectwem z odmawiania nowenn. Myślę, że nie będzie krótka, gdyż nowennę odmawiam od niemal dwóch lat. To moje pierwsze świadectwo. Chyba najważniejsze owoce to przemiana serca i odmawianie różańca, które weszło mi już niemal w krew.
Maryja
Maryja i Nowenna pompejańska – Ona przybliża nas do Boga. Z Nią pokonamy nasze trudności, Ona nas zaprowadzi do Jezusa i do Nieba. Zaufaj Maryi i oddaj Jej swoje problemy!
Sylwia: Jak trwoga, to do Boga! :)
Nowenne skończyłam odmawiać pod koniec marca, ale jakoś nie mogłam zabrać się wcześniej za napisanie świadectwa. Do odmawiania różańca skłonił mnie rozpad mojej dotychczasowej długoletniej przyjaźni z chłopakiem, po której nie mogłam się pozbierać.
Michał: Zły podsuwał mi nawet myśli o bezsensowności odmawiania
Już ponad 2 tygodnie zwlekałem z napisaniem tego świadectwa mimo obietnicy złożonej Najświętszej Matce. Jednak teraz przyszedł czas spełnić obietnicę.
Zofia Anna: jest inną osobą, Bóg dotknął jej serca.
Chciałam podziękować Matce Bożej za wszystkie otrzymane łaski a jest ich naprawdę dużo. Pierwszą Nowennę odmówiłam w październiku 2012r, potem wielokrotnie odmawiałam w różnych intencjach.
Anna: Dzięki modlitwie paraliż się cofnął
Szczęść Boże.
To jest drugie świadectwo z 9 nowenn. Chciałabym podziękować Panu Jezusowi
i Matce Najświętszej za wszystkie łaski jakie otrzymałam.