Witam wszystkich tu obecnych. W ciężkich chwilach mojego życia gdy tylko trafiłam na NP wszystkie pisane tu świadectwa dawały mi taką nadzieję i wiarę że codzienne odmawianie NP było dla mnie jedyną nadzieją na rozwiązanie i poprawę mojej sytuacji. Wiele naczytałam się świadectw o straconych związkach i nadziei na ich poprawę. Sama też się o to modliłam. Modlitwy do Miłosiernej Maryi były moją ostoją i nadzieją w tych trudnych chwilach.
Trudne świadectwa
Monika: Nowa miłość
Swoją przygodę z nowenną rozpoczęłam w ubiegłym roku, wprawdzie nie skończyłam jej (zostało mi zaledwie kilka dni do skończenia). W nowennie prosiłam o powrót ukochanej osoby.
Katarzyna: Nikt, kto pomocy Matki Bożej będzie wzywał, nie będzie przez Nią opuszczony
Matka Boska wysłuchała moich próśb i modlitw o powrót do zdrowia mojego partnera po bardzo ciężkiej operacji. Jestem na początku części dziękczynnej, a już widzę efekty. Nikt, kto z Różańcem Świętym, pomocy Matki Bożej będzie wzywał, nie będzie przez Nią opuszczony.