Witam wszystkich braci i siostry mam na imie Teresa chce sie z wami podzielic swiadectwem noweny pompejanskiej. bardzo pszeprasam za moje błendy w piśmie napisze wam tak jak umiem. Z mezem staralismy się o dzidzusia 2 i puł lata bo nie udanych insiminaci i prubach invitro bylismy na skali załamania fisycznie i finansowo tak bardzo pragnelismy dziecka a co miesiâc to samo.
Łaska zdrowia
Dzięki Nowennie Pompejańskiej Matka Boża uzdrowiła mnie. Ja już nie mogę żyć bez Różańca, codziennie daje mi siłę! Dziękuję Ci Matko za tą modlitwę!