W środę 23 czerwca zaczęłam 3 nowennę w intencji byłego chłopaka, wiadomo o ponowną szansę miłości. W piątek rano odmówiłam jedną część, a dwie zostawiłam sobie na wieczór, aby odmówić je sobie po powrocie z pracy.
Listy od Czytelników
Nasi Czytelnicy piszą nie tylko świadectwa. Czasem dzielą się z nami swoimi wątpliwościami i pytaniami. Oto listy od nich:
Anonimowa: Jestem już po 40 tce a nieodpowiedni mężczyzna zmarnował moje życie
Bardzo wszystkich proszę o modlitwę w mojej intencji. Rozpoczelam Nowennę o Miłość, dar macierzyństwa i szczęśliwe życie w rodzinie. Bardzo mi na tym zależy ponieważ samotność nie dla mnie .
Dorota: Dziękuję z całego serca wszystkim którzy dzielą się świadectwem na tej stronie.
Odmawiam nowennę od 3 lat. Zamieszczałam świadectwa na tej stronie. A teraz chcę podzielić się kolejnym świadectwem. Mam dwoje dzieci już dorastające. Wydawało mi się że nie ma kłopotów z nimi, ale okazało się że to nieprawda. Zaczęłam baczniej się przyglądać częściej z nimi rozmawiać.
Aleksandra: Odzyskana wiara, odzyskana miłość
Całym sercem dziękuję za wysłuchanie mych intencji.
Matko, dziękuję za otuchę, otarcie łez.
Dziękuję.
Kaja: „Kto straci, ten ma” :)
Witajcie, pragnę podzielić się z wami moim świadectwem. W Boże Ciało skończyłam odmawiać moją trzecią nowennę. Niedługo potem natrafiłam w internecie na słowa o. Adama Szustaka, które idealnie opisują to, co dzieję się obecnie w moim życiu: „Czy wierzysz w to zdanie, że jak to Ci się rozsypało, to właśnie na tym Ci się buduje?”