Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

asia: otrzymane łaski

Asia: Otrzymane łaski

Chciałabym bardzo podziękować Matce Boskiej za zmiany, jakie za Jej pośrednictwem dokonały się w moim życiu.

Jako dziecko byłam ofiarą molestowania seksualnego, którego sprawcą był nasz sąsiad, człowiek mieszkający na sąsiedniej ulicy. Wydarzenie to wyrzuciłam z swojej pamięci, ale towarzyszyło mi uczucie wstydu i lęku. Bardzo trudno było mi zaufać nowo poznanym ludziom.

Przeczytaj

kamila: nie wróciły do mnie objawy depresji

Kamila: Nie wróciły do mnie objawy depresji

Niedawno skończyłam odmawiać 4 nowennę, w przeciągu około dwóch lat. Z dwóch pierwszych nie dałam bezpośrednio świadectwa. Wszystkie nowenny dotyczyły jednej sprawy, choć intencje były różne. Zawsze w modlitwie chodziło mi o uzyskanie czegoś dla mnie. Za pierwszym razem modliłam się w intencji miłości pomiędzy mną i mym chłopakiem (obecnie byłym). Następnie o czystość dla nas. Trzecia nowenna była w intencji wybaczenia temu chłopakowi, że ze mną zerwał i źle traktował w trakcie naszego związku i po. Czwartą nowennę odmówiłam w intencji pogodzenia się z rozstaniem, akceptacji planu Bożego na moje życie.

Przeczytaj

anna: nigdy nie byłam tak spokojna

Anna: Nigdy nie byłam tak spokojna

Witajcie, o tej pięknej modlitwie wyczytałam, gdy z mężem staraliśmy się o dziecko, które wciąż się nie pojawiało. Mieliśmy za sobą już poronienie dziecka, o które staraliśmy się bardzo długo, była radość, a potem wielki ból. Bardzo pragnęłam zajść w ciążę. Postanowiłam więc odmówić w tej intencji Nowennę. Wytrwałam, modliłam się gorliwie, ale potraktowałam ją jak koncert życzeń: „odmówię, to zajdę w ciążę”. Oczywiście tak się nie stało,a ja poczułam ból, rozczarowanie i zwątpienie. Poczułam się oszukana. Dziś wiem, że bardzo dobrze się wtedy stało. Dałam Matce konkretny termin, moja modlitwa była roszczeniowa, a ja tak szybko zwątpiłam w jej moc.

Przeczytaj