Niedawno skończyłam odmawiać 4 nowennę, w przeciągu około dwóch lat. Z dwóch pierwszych nie dałam bezpośrednio świadectwa. Wszystkie nowenny dotyczyły jednej sprawy, choć intencje były różne. Zawsze w modlitwie chodziło mi o uzyskanie czegoś dla mnie. Za pierwszym razem modliłam się w intencji miłości pomiędzy mną i mym chłopakiem (obecnie byłym). Następnie o czystość dla nas. Trzecia nowenna była w intencji wybaczenia temu chłopakowi, że ze mną zerwał i źle traktował w trakcie naszego związku i po. Czwartą nowennę odmówiłam w intencji pogodzenia się z rozstaniem, akceptacji planu Bożego na moje życie.
Owoce nowenny ciągle pojawiają się coraz to nowe. Ale zwykle po dłuższym czasie dopiero to sobie uświadamiam. Coraz bardziej ufam Bogu. Nauczyłam się kochać siebie i być dla siebie dobra. Dzięki temu na bycie dobrą dla innych nie patrzę już jak na poświęcenie. Nie wróciły do mnie objawy depresji, na którą kiedyś chorowałam, choć przeżywałam bardzo trudny czas w związku, w którym byłam i po rozstaniu.
Niedawno odezwał się do mnie mój były chłopak, szukał u mnie pocieszenia po rozstaniu z kolejną dziewczyną. Dowiedziałam się, że wstąpił do Ruchu czystych serc. Ja również od czasu ukończenia drugiej nowenny o czystość żyję całkowicie w czystości, a kiedyś miałam z tym duże problemy. Były chłopak nadal źle mnie traktuje, dlatego urwałam z nim kontakt. Nie do końca też zaakceptowałam to, że nie odwzajemnił mojego uczucia mimo tego, że byliśmy ze sobą 1,5 roku. Ale wierzę, że ta łaska akceptacji jeszcze przyjdzie. Natomiast przekazałam mu informacje o modlitwie uzdrowienia w jego okolicy. Sama te informacje dostałam w mailu od znajomej wspólnoty tuż po tym, jak zerwałam z nim kontakt ze względu na kompletny brak poszanowania moich uczuć i niemiłosierne słowa, które mi mówił. Zdążyłam mu przekazać te informacje i mam nadzieję, że skorzysta i zaufa Bogu, gdyż jest osobą zagubioną i poranioną, raniącą bardzo innych.
Medalik pompejański
Zdrapka „Nowenna pompejańska” – pomoc w modlitwie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Obecnie odmawiam piątą nowennę. Tym razem ofiarowuję ją w intencji byłego chłopaka, aby Bóg zesłał mu pragnienia pokochania i nawiązania więzi ze swoim synkiem, z którym nie ma żadnego kontaktu od ponad 12 lat.Myślę też o tym, żeby zmówić w przyszłości nowennę za mojego tatę oraz za moją siostrę.
Ja sama uczę się dzięki tej modlitwie zaufania Bogu, wiary w to, że On nas kocha, niezależnie od tego, jak się zachowujemy i co nas spotyka w życiu. Proszę Go o to, żeby uczył mnie cierpliwości, wyciszenia, pokory i szukania prawdy, bo tego wszystkiego mi brakowało. I dziękuję Bogu za to, jakie doświadczenia mi daje i jak mnie przez nie uczy. Za to, że jest zawsze ze mną, zawsze gotów mnie pocieszyć.
Sam miałem depresje,ale wtedy nie miałem sił zeby odmawiać nowenne.Zresztą teraz się nie podejmuje,bo to trzeba odmawiać cały czas.Teraz mam trochę czasu,ale innymi modltiwami modlę się.
Cześć.Jeśli chodzi o nasze intencje.Wiem,ze to jest nowenna nie odparcia czy jakoś tak.Ale intencje np jesli chodzi o sprawy takie własciwie dla nas najważniejsze,to nie musimy aż tak odmawiać nowenny,bo jeśli chodzi o takie sprawy, to Pan Bóg zawsze wysłucha jeśli np chodzi o nawrócenie czy wiesz o co chodzi. Bo w czasie nowenny dzieją się różne cuda :).
Pozdrawiam
Piotr
Kamila, bardzo sposobało mi się Twoje świadectwo. Utwierdziło mnie jeszczebardziej, że wszystko należy polecić Bogu i Matce Najświętszej, że tak naprawdę nie jesteśmy sami. Ja też przechodziłam i przechodzę różne zawirowania miłosne, które bolą. Jestem w trakcie odmiawiania NP w intencji zdrowia mojej mamy, ale wiem, że to nie bedzie ostatnia nowenna. Dziękuję za Twoje świadectwo.
MUSISZ GO BARDZO KOCHAĆ A MOŻE ZAKOCHASZ SIĘ W CAŁKIM INNYM CHŁOPAKU I TO BEDZIE MILOSC.