Mam na imię Patryk, mam 31 lat i chcę podzielić się z Wami moim świadectwem. Choć jestem osobą jeszcze młodą, to życie zdążyło mnie już doświadczyć. Nie wchodząc w szczegóły, powiem tylko, że był taki moment w moim życiu, gdy moja żona i kilkumiesięczna córeczka były oddalone ode mnie o 500 kilometrów.
rozłąka
Ania: Maryja obficie obdziela łaskami
Nowennę Pompejańską usiłowałam odmawiać w życiu dwa razy, w latach 2011-2012. Powiedział mi o niej zaprzyjaźniony z rodziną kapłan. Nie udało mi się jej dokończyć, widocznie intencja nie była szczera. Samej mi było przykro, bo zawsze bardzo lubiłam odmawiać różaniec i lubię do tej pory. Czułam jednak w sercu, że przyjdzie czas, gdy do tej modlitwy powrócę. Bo często trafiałam na opisy jej skuteczności i odbierałam to, jako zaproszenie do modlitwy.
Przyszedł.