Minął prawie rok, zanim zaczęłam odmawiać NP, o której dowiedziałam się od koleżanki. Wciąż wydawało mi się, że nie dam rady, że „klepanie zdrowasiek” nie ma sensu, że za dużo czasu zajmuje, że lepiej jeśli nadal będę odmawiać różne inne modlitwy niż różaniec. W czasie tygodniowego nawiedzenia mojej parafii przez kopię obrazu MB z Guadalupe w 2012 r.codziennie w modlitwach prosiłam o pewne łaski. Jednego dnia, gdy bardzo prosiłam o to, co od wielu miesięcy było dla mnie najważniejsze, usłyszałam w duszy: „Nowenna Pompejańska”. Tego samego dnia zaczęłam ją odmawiać. Najpierw trzy części różańca, wkrótce cztery. Wieczorem modlitwa NP była dla mnie najważniejszą częścią dnia. Dawała mi bardzo dużo radości, pokoju, wyciszenia i łagodności. Każdego dnia z niecierpliwością czekałam na
Aneta: otrzymane łaski
Witam,chciałabym również tak jak Wiktoria dać swoje świadectwo.Byłam osobą bezrobotną, moja siostra powiedziała mi o Nowennie Pompejańskiej i zaczęłam ją odmawiać w intencji znalezienia pracy. Wkrótce stał się cud zostałam wysłuchana,dostałam pracę nasze życie się zmieniło a ja odzyskałam wiarę …