Opowiem Wam moja historie… za kilka dni koncze 32 lata i mecze sie z moja nerwica lekowa od kad pamietam. Niestety dlugie lata nie bylam świadoma swojej choroby ale jak juz trafilam do szpitala, gdzie okazalo sie ze z moimi „wnetrznosciami” wszystko ok zrozumialam ze problem tkwi raczej w glowie. I zaczęło sie leczenie.
kryzys
Maryja pomaga we wszystkim. Także w cierpieniu.
Anna: Powrót męża
Moje małżeństwo jakiś czas przechodziło kryzys. Rozmowy z mężem i wielokrotne próby rozwiązania problemów nie dawały żadnych efektów. Pewnego dnia mąż postanowił się wyprowadzić . Spakował walizkę i wyszedł z domu.
Eva: Otrzymane łaski
Nowenną pompejańską modlę się od kilku lat z przerwami. Jest to naprawdę cudowna modlitwa, ponieważ przede wszystkim zbliża do Boga, uczy pokory i miłości (choć momentami jest ciężko).
List: Basia
Jak czytam świadectwa to zazdroszczę tym ludziom tych wszelkich łask. Ze mną jest chyba nie tak, bo mi po nowennie pompejańskiej została odebrana wiara. Nie wiem czy to Bóg mnie wypróbuje czy zły.
Dramatyczny list od Iviii: Zmęczona
Jestem zmęczona, koszmarnie zmęczona… Piszę to jako świadectwo, że Bóg działa, ale jako, że działa jak chce i zasadniczo nie rozumiem Go, jest to zarazem świadectwo mojej wieloletniej frustracji… Zacznę od początku: od mniej więcej 4 roku życia modliłam się o dobrego męża, zdrowe ukochane dzieci (liczba mnoga) jak i prosiłam, żebym nigdy nie zaznała ani ja, ani moja rodzina wojny.
Edyta: Relacje małżeńskie
Szczęść Boże! O skuteczności nowenny pompejańskiej usłyszałam kilka świadectw. Rozpoczęłam nowennę w intencji uzdrowienia relacji małżeńskich. Mimo wielu rozmów i modlitw wracało wypominanie błędów z przeszłości, które (jak sądziliśmy) zostały wzajemnie przebaczone. To nas bolało i poróżniało.