Szczęść Boże. Swoją pierwszą Nowennę Pompejańską odmówiłem dwa lata temu. Przepraszam Cię Matko Najświętsza, Niepokalana Maryja Panno, że nie złożyłem natychmiast świadectwa o Twoich cudownych łaskach, otrzymanych w trakcie Nowenny i po jej zakończeniu. Nowennę odmawiałem w intencję zdrowia swojego kochanego syna Ryszarda, który mając 2,5 lata, faktycznie nie rozmawiał i miał zdiagnozowany autyzm dziecięcy.
choroba dziecka
Agnieszka: Zatrzymanie choroby, lęku
Kilka lat temu moje dziecko ciężko zachorowało. Lekarze patrzyli się na nas z politowaniem, mówili że nie wiedzą co dalej będzie, nie potrafili pomóc. Guz był nieoperacyjny, na podstawie opisu rezonansu rozrost nowotworowy. Na początku powiedzieli, że średnia przeżycia to rok.
Anna: Uzdrowienie wnuka
Jesienią ubiegłego roku mój 4-letni wnuczek Michałek przez kilka dni nie miał apetytu, z każdym dniem jadł coraz mniej, aż w końcu przestał jeść, pić i zaczął wymiotować. Lekarz pediatra skierował go natychmiast do szpitala stwierdzając odwodnienie organizmu. Tam dostał kroplówkę i przechodził różnorakie badania. Wszystko na próżno- dziecko nadal nic nie jadło, nie piło, nie pozwalało żeby nawet kroplą wody zwilżyć mu usta.
Krystyna: Matuchna pomaga – gdy nie ma już nadziei
O nowennie pompejańskiej i jej ogromnej skuteczności usłyszałam przypadkiem od swojej znajomej i od razu pomyślałam że to jest niemożliwe aby w ciągu zabieganego dnia znaleźć czas na wszystkie części różańca i to jeszcze przed tyle dni.
N: O zdrowie dla moich dzieci
Ostatnią nowennę odmawiałam za zdrowie dzieci. Mój syn ciągle chorował i wreszcie lekarz zlecił całą serię badań. Jeszcze jesteśmy w trakcie diagnozy, ale widzę że zmierzamy w dobrym kierunku. Czuję opiekę Maryi nad moją rodziną.
Liliana: Jestem wdzięczna Matce Bożej
Chciałam podzielić się z wami historia mojego synka i wieloma łaskami, którymi obdarowała mnie Maryja. Synek urodził się o czasie przez cesarskie cięcie. Niby wszystko było w porządku, ale mały strasznie płakał. Przez kilka tygodni nie chciał spać, był nerwowy. Lekarze uspokajali, że wszystko jest dobrze. Chłopcy tak mają. Ale moja intuicja podpowiadała że dzieje się coś niedobrego.