Witam chcialam podzielic sie swoim swiadectwem. Pewnego wieczoru po kapieli zauwazylam na plecach niepokojacy pieprzyk.Wczesniej bylam juz raz skierowana do szpitala na usuniecie 2 podobnych.Ogarnela mnie straszna panika chwycilam za rozaniec, ale nie bylam w stanie sie skupic wiec padlam krzyzem przed obrazem Matki Boskiej i prosilam zeby to nie byl czerniak, zeby pozwolila mi wychowac dzieci.
badania
Badania to stresujący czas. Jak pomaga przejść przez niego nowenną?
Nieznajoma: „Ku pokrzepieniu Naszych serc”
Wraz z początkiem 2014 r. pragnę złożyć swoje świadectwo na forum niniejszej strony. Choć intencje, w których odmówiłam dwie nowenny pompejańskie jeszcze się nie spełniły, to jednak zauważam na każdym kroku działanie, opiekę Matki Bożej i Pana Boga w moim życiu. Mam tu na myśli: niebezpieczną sytuację na drodze, z której wyszłam cała i zdrowa; diagnozę przewlekłej choroby – przyczynę uciążliwych dolegliwości trwających od wielu lat; poprawę relacji z najbliższymi i wiele innych małych cudów, których nie sposób wymienić, a nawet zliczyć. Wierzę w to, że nie są to czyste przypadki, zbiegi okoliczności (jak niektórzy by je nazwali), lecz łaski zsyłane „z góry”, opatrzność Boża.
Dorota: Uzdrowienie dziecka
Witam mając 40 lat zaszłam w ciąże i zaczeły się moje problemy.Badanie usg prenatalne wykazało że dziecko prawdopodobnie urodzi się chore na zespół downa ewentualnie z wadami lub chore na serce.Badanie krwi również wyszło żle.
Ania: podejrzenie nowotworu
Postanowiłam odmawiać modlitwę na wiadomość o podejrzeniu nowotworu u mojej mamy. Wyniki badań laboratoryjnych jednak niczego złego nie potwierdziły. Chwała Panu i chwała Matce Przenajświętszej. Różaniec dodaje mi otuchy każdego dnia. Dzięki modlitwie różańcowej zmieniam się wewnętrznie: moja wiara się …
Świadectwo Moniki
Szczęść Boże. Chciałam się podzielić świadectwem, łaską, którą otrzymałam za pośrednictwem nowenny pompejańskiej. Przez kilka lat poszukiwałam u różnych specjalistów przyczyny , dlaczego mój syn tak źle, niewyraźnie mówi. Stale pod opieką neurologopedów, były robione badania w szpitalu, 4 razy badanie słuchu, odprawiane Msze Św., modlitwy i nic, nawet momentami rozwój mowy się cofał. Aż pewnego razu moja mama opowiedziała mi o cudownej nowennie (dowiedziała się o niej z gazetki Cuda i Łaski Boże). Przeraziłam się, ze aż „tyle trzeba odmówić różańców”, a ja miałam kłopot z odmówieniem jednego.