Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

gabriela: czerwone niebo

Gabriela: Czerwone niebo

Jakiś czas temu uznałam, że ze względu na brak czasu, muszę “odeprzeć” odmawianie Nowenny “nie do odparcia”. Powodem jest niespełna półtoraroczny wnuk, który dokonał małej, a właściwie — wielkiej — rewolucji w naszym domu rodzinnym. Jednym słowem stał się przysłowiowym pępkiem świata, który ma swoje wymagania, a szczególnie teraz wszędzie go pełno. Dosłownie jeszcze parę dni wstecz mówiłam znajomym, że z Nowenną Pompejańską muszę sobie na długi czas odpuścić.  

Przeczytaj

anna: wyczekiwanie cudu

Anna: Wyczekiwanie cudu

Jestem w trakcie odmawiania mojej pierwszej nowenny pompejańskiej. Słyszałam o niej już wiele lat temu, ale sięgnęłam do niej, gdy zrozumiałam, że sama nic nie mogę, a ostatnia moja nadzieja została pogrzebana….

Przeczytaj