Nazywam się Anna, mam 34 lata i od 23 sierpnia 2008 roku jestem żoną Przemysława. Już przed ślubem marzyliśmy oboje o dużej rodzinie. Gdy po około pół roku starań o dziecko nic się nie działo, zaniepokojona udałam się do ginekologa. Po badaniach, różnych konsultacjach ginekologiczny stwierdzono, iż ja jestem zdrowa a problem leży po stronie męża. Padały już wtedy propozycje in vitro, lecz ze względu na wiarę każdą taką propozycję odrzucaliśmy. Mąż podjął leczenie w Warszawie, gdzie stosowano farmakologiczne działania, które nie przynosiły żadnych efektów i męża skierowano na operację. Jednak nawet i po operacji nic się nie zmieniło, a po kolejnych miesiącach lekarz, który operował męża stwierdził, że nie ma szans na dziecko i zaproponował in vitro.
Magdalena: Dzieci
Witam chce zlozyc swiadectwo a mianowicie modlilam sie nowenna pompejanska w 2015 roku o cud macierzynstwa dla mnie i mojej przyjaciolki w a w 2016 zostalysmy matkami moja przyjaciolka zostala mama coreczki a ja wraz z mezem adoptowalismy syna Chwala Panu i Matence Najswietrzej modlcie sie nowenna za jej przyczyna Matenka Najswietrza czyni cuda