Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! O nowennie wiem od przeszło dwóch lat. Pierwsza próbę w odmawianiu nowenny podjęłam 1.09.2015r. Modliłam się o odwzajemnienie mojej takiej dość mocnej psychicznej miłości. Jednak w trakcie odmawiania stwierdzam że nie mogę o to się modlic (według przykazań Bożych było to niemożliwe) wiec zaprzestałam po 10 dniach pomyślałam przecież pompejańska to nie koncert życzeń
Nowenna pompejańska – modlitwa na nasze czasy
Nowenna pompejańska to jedna z najbardziej znanych współcześnie modlitw. Niektórzy nazywają ją "pompejanka" lub "nowenna nie do odparcia", z uwagi na słowa Maryi, która złożyła specjalne obietnice związane z odmawianiem tych modlitw. Nowenna pompejańska trwa 54 dni i opiera się na różańcu. Napisał ją bł. Bartolo Longo, a zaaprobował Leon XIII. Jej skuteczność potwierdza ok. 20 tysięcy świadectw, jakie możesz znaleźć na naszej stronie. Jeśli masz sprawę, o którą chcesz się modlić, powierz ją Matce Bożej Pompejańskiej.
Da się słyszeć głosy, że nowenna pompejańska jest trudną modlitwą. Wcale nie! Jest modlitwą wymagającą lecz bardzo prostą. Trwa 54 dni, a każdego dnia modlimy się całym różańcem: Instrukcja nowenny pompejańskiej.
Kiedy w 1879 r. bł. Bartolo Longo śmiertelnie zachorował, napisał nowennę błagalną po której wyzdrowiał. Pięć lat później Matka Boża Pompejańska poleciła nam ją odmawiać. Przeczytaj o obietnicy Maryi.
13 XI 1875 r. pewien stary i zniszczony obraz został przywieziony do Pompejów na wozie z obornikiem. To właśnie ten wizerunek Maryi znajduje się w ołtarzu głównym kościoła. Historia obrazu pompejańskiego.
Bł. Bartolo Longo to założyciel świątyni ku czci Królowej Różańca w Pompejach i jeden z najważniejszych świętych różańcowych. Nasz patron od 2003 roku! Strona o bł. Bartolo Longo.
Świadectwa nowenny pompejańskiej
Na naszej stronie publikujemy świadectwa o otrzymanych łaskach. Jeśli i Ty chcesz się podzielić swoim, zrób to niezwłocznie! Pamiętaj, co obiecujemy Maryi w modlitwie dziękczynnej: "Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś!". Pisząc swoje świadectwo, najlepiej realizujemy daną obietnicę.
Oto najnowsze świadectwa nowenny pompejańskiej, które zostały nadesłane do naszej redakcji. Dziękujemy ich Autorom za trud włożony w ich napisanie.
Szymon: Odmawiam teraz nowennę w intencji oddania mojego życia Panu Jezusowi oraz Maryi
Chciałbym złożyć swoje świadectwo po odmówieniu już kolejnej nowenny pompejańskiej w moim życiu ponieważ obiecałem to Naszej Pani i Królowej Różańca Świętego. Odmawiałem moją nowennę w intencji aby mi się dobrze wiodło na studiach gdyż w tym roku kończę studia magisterskie. Odmawiałem ją od ostatniego tygodnia października do 19 grudnia.
Klaudia: Dziękuję Ci Panie Jezu i Matko Najświętsza za nadzieję, którą we mnie rozbudziliście.
Odmawianie mojej pierwszej Nowenny zakończyłam w Wigilię Bożego Narodzenia. Moja intencja nie spełniła się w taki sposób, w jaki się spodziewałam. Mimo to chciałabym podziękować Matce Najświętszej za te 54 dni przebywania z nią i z Panem Jezusem. Dzięki temu różaniec stał się nieodłączną częścią mojego dnia i tak już pozostanie.
Karolina: Pełna miłości i całkowicie zawierzając Matce Naświętszej walczę o uratowanie małżeństwa…
Nowennę Pompejańską poznałam prawie dwa lata temu; w trudnym momencie mojego życia, który dokładnie opisałam w pierwszym świadectwie (https://pompejanska.rosemaria.pl/2015/11/karolina-wielka-jest-moc-rozanca-swietego/) Od tamtego czasu odmawiam ją już chyba szósty raz; ostatnio po kilkumiesięcznej przerwie. Wszystkie intencje są podobne, takie które po ludzku są niewykonalne i wymagają interwencji Boga, przez ręce Maryi. Związane są one z trudnymi relacjami w moim małżeństwie i odejściem od Pana Boga mojego męża.
Te dwa lata są bardzo trudnym doświadczeniem zarówno dla mnie, jak i moich bliskich, którzy wspierając mnie w modlitwie walczą o powrót mojego męża i uratowanie naszego małżeństwa.
Mateusz: Bieda i bogactwo w sercu dzięki Różańcowi
To nie jest ani pierwsze, ani ostatnie moje świadectwo, które moge napisać przez Różaniec. Dziś bede kończył moją drógą NP w intencji „oddania się w pełni Niewolę Matczynej Miłości”. Ta intencja została w sumie na samym początku została wysłuchana. Nie jestem w stanie powiedzieć jakie dokładnie cuda się wokół mnie dzieją, bo :
-jest ich bardzo wiele
-dotyczą nie tylko mojego życia
Aleksandra: To już Moje IV świadectwo
Moi drodzy! Wiara w NP czyni cuda i jest to szczera prawda. Wciąż trwam w modlitwie. Chociaż nie chodze od dłuższego czasu do Kościoła to staram się codziennie modlic do Najswietszej Maryi Panny ową modlitwa, ktorej skutki sa niewiarygodne. Przez prawie rok czasu modlilam sie o milosc (po 4 latach bycia z chlopakiem, ktory zostawil mnie dla innej dziewczyny) i udalo sie.