O nowennie słyszałam wcześniej, ale nie wierzyłam, że będę w stanie ją odmówić. Wydawało mi się to wręcz niemożliwe. Jednak, gdy usłyszałam od swojej psychoterapeutki, że tydzień temu trafiła do szpitala, bo jej nerki bardzo słabo pracowały, stwierdziłam że podejmę wyzwanie. Zależało mi na jej dobru, jej rodziny i dobru, które dzięki niej otrzymywałam dzięki terapii.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Katarzyna: Ciąża zagrożona
Szczęść Boże. Moje świadectwo nie będzie długie. Staraliśmy się z mężem o dzidziusia już prawie 4 rok. W badaniach niby wszystko w porządku. U męża wprawdzie wyszło 50% możliwości że możemy mieć dzidziusia. Nie jesteśmy za sztucznymi metodami, więc zdaliśmy się na wolę Boga.
Anna: Przeprowadzka, ciąża i nowa praca
Odmawiałam nowennę pompejańską już 2 razy. Teraz zaczęłam trzeci. Pierwszy raz odmówiłam w roku 2015 i ponieważ mieszkaliśmy w innym miescie wtedy postanowiliśmy przeprowadzić się do miasta rodzinnego z powrotem. Nasze dziecko było malutkie, a ja nie miałam pracy, ale to wiązało się z tym że mąż też musi zmienić pracę.
Barbara: dziękuję Matko!
Dwa lata temu przechodziłam kryzys małżeński, depresja, stan beznadziejny, nie miałam już sił na dalsze życie. W tym momencie przypadkiem koleżanka poleciła mi odmawiać Nowennę Pompejańską.
Iwona: prośba do Boga
To moja pierwsza Nowenna .Zamierzalam ją odmówić już dawno ale dopiero teraz kiedy sytuacja jest krytyczna odmawiam ją drugi dzien . Rodzina pokłócona ,syn problemy z używkami wyprowadził się z domu .
Kasia: sprzedaż domu, kupno mieszkania
Mój mąż po 35 latach po załamaniu nerwowym postanowił odejść ode mnie. Mój świat przewrócił się do góry nogami . Przez całe życie ciężko pracowaliśmy i spełnialiśmy nasze cele. Wybudowaliśmy dom i stanęłam przed faktem, że trzeba się tego wszystkiego pozbyć, podzielić i zacząć życie od nowa .