Kiedyś modliłam się praktycznie cały czas, chodziłam na różaniec, regularnie do spowiedzi, byłam bardzo blisko z Kościołem, z Bogiem czy z Maryją. Co ciekawe, wręcz czułam ich obecność przy mnie, szczęście i spokój towarzyszyły mi codziennie.
ukojenie
Zaufaj Maryi i odmawiaj Nowennę Pompejańską, powierz Matce swoje problemy!
Wysłuchana: Spóźnione świadectwo
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Na wstępie powiem , że pisarz ze mnie żaden więc nic nowego nie wniosę , ale bardzo chciałabym napisać choć parę słów.. Nieprawdopodobnie długo nosiłam się ze swoimi świadectwami, NP zmawiałam raz za razem od ponad dwóch lat w najprzeróżniejszych intencjach i podobnie jak i innym tutaj przynosiła mi ona mnóstwo łask i dobrodziejstw o które i prosiłam i inne o których nawet nie marzyłam . Są też i takie które nie są w pełni po mojej myśli ale i nie o to przecież chodzi żeby był to koncert życzeń , prawda? Czekam cierpliwie dnia na spełnienie tych które mi nadal chodzą po głowie ale zdaję sobie jednocześnie sprawę że niekoniecznie będą po mojej myśli .
Karolina: Wiem, że wiara czyni cuda, dlatego nigdy nie wolno tracić nadzei
Witam i pozdrawiam wszystkich odmawiających nowennę pompejańską.
Moja historia jest dość zawiła..żeby nie powiedzieć-dziwna.
Znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji życiowej, straciłam radość życia, z wiecznie uśmiechniętej osoby stałam się ciągle płaczącym samotnikiem. Prawie trzy miesiące temu, osoba, z którą planowaliśmy wspólną przyszłość, małżeństwo, założenie rodziny, postanowiła ode mnie odejść.
Katarzyna: ukojenie
Nowenna pompejańska jest cudowna. Odmawiamy ją już kolejny raz. Stała się ona częścią naszego życia, nie potrafimy już bez niej żyć. Część naszych intencji została wysłuchana; to wspaniałe uczucie. Nigdy nie myślałam, że dostąpię tej łaski. Matce Bożej poleciłam całe moje życie.