Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ula: ogromne poczucie bezpieczeństwa

Ula: ogromne poczucie bezpieczeństwa

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się w 2010 r., gdy zachorował mój tato. Kiedy trafił do szpitala, lekarze postawili diagnozę, że ma tętniaka lub guz przerzutowy w głowie. Dopytywałyśmy lekarzy czy jest możliwość, że jest to jakiś zwykły krwiak. Lekarze zapewniali, że nie ma takiej możliwości, nie ma tam żadnych śladów świeżej krwi i „twór” ten ma regularny okrągły kształt, a w najbliższych dniach wyjaśni się, czy jest to tętniak czy guz przerzutowy, i że są tylko te dwie możliwości. Wtedy zaczęłyśmy razem z siostrą odmawiać nowennę pompejańską.

Przeczytaj

Świadectwo magdy odkopane z komentarzy

Świadectwo Magdy odkopane z komentarzy

Witam Wszystkich! Mojego tatę pewnego razu zabrało pogotowie, został w szpitalu na badania i kiedy przyjechaliśmy z siostrą do niego w odwiedziny poszliśmy do lekarza zapytać się co się stało i jakie są wyniki badań. Lekarz pokazał nam na komputerze zdjęcie głowy i powiedział, że to rak,który jest przerzutem z innej części ciała albo tętniak. Tacie nic nie powiedziałyśmy ,wyszłyśmy z gabinetu ,ja byłam jak w amoku. Co teraz pomyślałam…

Przeczytaj