Witajcie. W kwietniu 2021 roku związałem się z pewną dziewczyną, którą znałem od jakiegoś czasu przez duszpasterstwo, do którego uczęszczałem. Byłem bardzo szczęśliwy, ona odwzajemniła moje uczucie. Spędzaliśmy wspólnie czas i się poznawaliśmy, ale na jesień miała wybrać się na studia do innego miasta – padło na Warszawę, gdzie podjęła się dwóch kierunków. Przez odległość i też czas (potrzebowała przecież dużo czasu na to, by podołać dwóm kierunkom na raz) zaczęliśmy się od siebie oddalać.
rozstanie
Nowenna pompejańska i… rozstanie. Czasem potrzebna jest rewizja swojego związku i relacji, czasem nowe otwarcie. Poznaj świadectwa na ten temat.
Nowe życie
Szczęść Boże! Kilka dni temu zakończyłam część błagalną kolejnej w moim życiu nowenny. Modlę się w ten sposób za dusze w czyśćcu cierpiące. Odmówiłam do tej pory około 15 nowenn w tej intencji. Dzisiaj jest 1 listopada. Święto zmarłych. I to właśnie dzisiaj w moim życiu rozpoczął się nowy etap. Od kilku lat tkwiłam w związku w którym nie czułam się szczęśliwa.
Anonim: Mateńka prowadzi najlepszą drogą
Do napisania świadectwa zbierałam się już długo. To moja bodajże 5 nowenna pompejańska. 3 zostały wysłuchane, na spełnienie 2 obecnie czekam, chociaż mam już teraz duże przeczucie, że tak naprawdę się już spełniły. Chciałabym tym świadectwem pokazać wszystkim odmawiającym, że nie jesteście sami – Mateczka cały czas przesuwa wraz z Wami koraliki różańca i ja właśnie w taki sposób podczas odmawiania nowenny tak sobie ją wyobrażałam. Każdemu to polecam.
G.: Powrót ukochanej osoby
Cześć, to jest moje 3 świadectwo. Nowennę odmówiłam trzeci raz w tej samej intencji – o powrót mojego ukochanego. W trakcie odmawiania tej nowenny działo się wszystko na przekór, mój były znalazł nową partnerkę, której w bardzo szybkim tempie się oświadczył (po 3 miesiącach związku). W międzyczasie działy sie również inne przykre rzeczy, które powodowały u mnie ból. Jest o tyle beznadziejnie, że widuje go codziennie, ponieważ razem pracujemy.
Weronika: Panu Bogu wiadoma
Miałam cudownego chłopaka, kiedy zniknął z dnia na dzień- świat mi się zawalił. Pewnego dnia, stojąc na przejeździe kolejowym, chciałam wysiąść z auta i się rzucić pod pociąg. Świat przeleciał mi przed oczami, ale coś mnie trzymało. Koleżanka mówiła, żeby iść do psychologa, ze mi to pomoże. Szukałam w internecie modlitw i tak natknęłam się na Nowennę.
A.: O powrót narzeczonego i uwolnienie
Mówi się, że Bóg potrafi wyprowadzić największe dobro z największego zła, bagna. I tak, to prawda, to nie tylko słowa! 🙂 Podczas jednego z najtrudniejszych doświadczeń w moim życiu, wiążącego się z moimi błędami, finalnie z agresją i wręcz nienawiścią w moją stronę; doświadczeń, gdy nie mogłam wstać z łóżka i jeść (w spaniu pomagały silne tabletki) – zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską.