Mama moja przeszła ciężki covid. Po 11dniach pod respiratorem bez szans na przeżycie wybudzona powróciła w dramatycznym stanie do domu. Wowczas pompejanke zaczęła za nią odmawiać jej przyjaciółka. W tym czasie doszło u mamy do dramatycznego spadku sodu który zagrażał życiu oraz do niedowładu nóg, którego nikt nie był w stanie zdiagnozować. Cierpiała na potworne bóle pleców. Wowczas postanowiłam odmawiać nowennę pompejanka.
koronawirus
Maryja pomaga we wszystkim. Powierz jej swoje problemy!
Monika: Nowenna pompejańska o uzdrowienie przyjaciela
Dziś rozpoczęłam 8 Nowennę. Chcę się podzielić świadectwem jednej z Nich. Mój przyjaciel zachorował ciężko na covid. Długo zwlekał z wezwaniem pogotowia i w chwili kiedy trafił do szpitala stan był już bardzo ciężki. Obustronne zapalenie płuc. Przyjaciel miał też astmę co obciążało Go w tym przypadku jeszcze bardziej. W dniu kiedy zabierało Go pogotowie powiedział do żony, że On już nie wróci.
Zofia: Moja mamusia wyzdrowiała
Moja mamusia lat 92 zachorowała na covida. Relacje, mojej mamusi ze mną, były bardzo złe. Zaczęłam Nowennę, jako jedyny ratunek, na uleczenie mamusi duszy i ciała. Przed chorobą nie przyjęła księdza. Matka Boża wyprosiłaś łaskę mamusia, wyzdrowiała, jest nie chodząca, jest w domu seniora.