Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dziecko i mama

Dorota: Nowenna pompejańska w intencji zdrowia synka

Chciałabym podzielić się Świadectwem uzyskanej łaski od Maryi. Modliłam się o zdrowie Synka. Mimo że ma prawie 2 latka nie chodzi jeszcze, nie mówi wiele i ma problemy z integracja sensoryczna. W trakcie czesci błagalnej nowenny na naszej drodze zaczęli pojawiać się Boży ludzie, którzy zaopiekowali się Synkiem(logopeda, fizjoterapeuta, terapeuta integracji sensorycznej),krorzy nie tylko są świetnymi fachowcami, ale także nawiązali dobra relacje z dzieckiem i okazali się wsparciem dla nas rodzicow.

Przeczytaj

Świadectwo w ciąży

Kasia: Ciąża wymodlona nowenną pompejańską

Moja ciąża od początku dawała disc mocno o sobie znać. Do 19 tygodnia wymioty w zasadzie cały dzień, ogólne osłabienie, a przy tym dużo pracy. W 20 tygodniu usłyszałam od lekarza, że czuje główkę dziecka. Po kilku dniach od tej diagnozy znalazłam się w szpitalu z ciąża zagrożona przedwczesnym porodem. Dziecko było bardzo nisko, główka na dol i skurcze. Dwa tygodnie leżenia w szpitalu (wstawałam tylko do WC i zjedzenia posiłków), po wyjściu w zasadzie do końca ciąży nadal leżałam. Kręgosłup, nogi bardzo bolały, a ulgę przynosiło tylko wstawanie, czego nie mogłam robić.

Przeczytaj

Serce i ciąża

Katarzyna: Nowenna pompejańska o zdrowie oczekiwanego dziecka

Po raz kolejny pragnę podziękować Matce Bożej za pomoc. Była to już moja trzecia nowenna pompejańska i po raz trzeci zostałam wysłuchana. O pierwsze dziecko staraliśmy się przez długie lata. Natomiast drugie pojawiło się bardzo szybko i było dla nas wielką niespodzianką i cudem. Gdy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży postanowiłam odmówić nowennę pompejańską w intencji zdrowia dziecka. Ufałam, że Matka Boska i tym razem pomoże i wstawi się u Boga. Dzięki modlitwie czułam wielki spokój zarówno o ciążę, jak i o zdrowie Maleństwa.

Przeczytaj

ciąża

Anna: Nowenna pompejańska o szczęśliwe rozwiązanie dla mojej siostry i dla mnie

W grudniu 2017 roku okazało się, że jestem w kolejnej, planowanej ciąży. W Boże Narodzenie postanowiliśmy podzielić się tą informacją z rodziną. Wszyscy bardzo się ucieszyli. Nasza radość została jednak „zmącona” informacją o kolejnej ciąży mojej siostry. Wiem, że nie brzmi to dobrze, ale siostra miała za sobą już 6 cesarskich cięć, to miało być siódme i wszyscy bardzo baliśmy się o jej zdrowie i życie, tym bardziej, że podczas ostatniego cięcia miały miejsce pewne komplikacje. Mnie również czekała cesarka. Okazało się, że dzielił nas miesiąc różnicy. Ona miała termin na połowę lipca, a ja na połowę sierpnia.

Przeczytaj