Nowenna Pompejańska daje człowiekowi wielką nadzieję. Dla mnie była jedynym ratunkiem, który otrzymałam. Nasz synek miał dużą dysplazję biodra. Muszę przyznać, że nie leczyliśmy go tak jak było zalecone (nie nosił rozwórki przez tyle godzin co powinien- płakał, marudził a nam się wydawało, że robimy mu krzywdę, jak był większy sam próbował się oswobodzić z tej (jak my to nazwaliśmy) uprzęży – naprężał się aż szelki 'strzelały’, a przed ostatnią wizytą wogóle przez pewien czas nie miał jej zakładanej, podobnie jak i klinu.
Maria: świadectwo uzdrowienia torbieli pajęczynówki w mózgu
Będąc w ciąży 4 lata temu, lekarze stwierdzili jeszcze w łonie, że mój syn ma poważną i rozległa wadę mózgu. Tuż po porodzie mój synek przeszedł szereg różnych badań, okazało się, że to torbiela pajęczynówki. Pojawiła się wtedy moja teściowa …