Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

starszy mężczyzna całuje kobietę

Wiara: Przebudzenie męża

O nowennie pompejańskiej zawsze myślałam jako o ostatecznym ratunku. „Kiedy ja nie podołałam, kiedy mojej ludzkiej mądrości i sił nie wystarczy odwołam się do Niebios”. Zawsze tak głupio jesteśmy zadufani w sobie. Nie chcemy zwrócić się do Boga tylko działamy na własny rachunek i zbyt długo czekamy jak sprawy przybiorą najmroczniejsze barwy.

Przeczytaj