Dzień dobry, chciałabym podzielić się swoim świadectwem, ponieważ jestem to winna naszej Mamusi. Po ślubie razem z mężem pragnęliśmy dziecka,zaszłam w ciążę od razu i po dziewięciu miesiącach urodził się Miłoszek. Po dwóch latach chcieliśmy by Bóg obdarzył nas drugim dzieckiem i niestety, pomimo wielu prób nie mogłam zajść w ciążę.
ciąża
Modlitwa nowenną pompejańską w intencji ciąży – o łaskę poczęcia i urodzenia dziecka. Zamiast grzesznego i potępionego przez Kościół In Vitro odmów nowennę pompejańską!
Magdalena: Upragnione dziecko
Zgodnie z obietnicą złożoną Matce Przenajświętszej chciałam złożyć moje świadectwo. O nowennie dowiedziałam się kilka lat temu i zawsze była gdzieś w moich myślach. Po stracie pierwszej upragnionej ciąży modliłam się nowenną z prośbą o dzieciątko. Prosiłam Matkę Boską abym mogła zajść w ciąże i szczęśliwie ją utrzymać mimo problemów zdrowotnych. Maryja mnie wysłuchała szybko zaszłam w kolejną ciąże która była bezproblemowa.
Kasia: Ciąża i dziecko
szczęść boże. witam wszystkich. chciałabym złożyć moje drugie świadectwo z odmawiania np. nowennę odmawiam od maja 2020 roku bez przerwy. czuję wielką opiekę matki bożej. czasem mam trudności w należytym skupieniu się na modlitwie ale się nie poddaję.
Agnieszka: Cudowny poród
Nowennę pompejańską pokochałam w 2016 roku od tego czasu odmawiam ją z przerwami.Kocham tę modlitwę jest dla mnie jak powietrze. Modlilam się nią ostatnio o dobry poród bo bałam sie mojego piątego porodu i bólu porodowego.Matka Najświętsza i Święty Józef przeprowadzili mnie w sposób cudowny przez poród.
Dominika: Dar macierzyństwa
Nowennę Pompejańską w intencji daru macierzyństwa zaczęłam odmawiać po pierwszym poronieniu. Zaszłam w kolejną ciąże, ale nie było dane nam cieszyć się długo tym stanem, ponownie poroniłam. Wyniki wykonanych przeze mnie badań były prawidłowe, nie była znana przyczyna tych dwóch strat. Nie pozostało mi nic innego jak dalej się modlić, zaczęłam kolejną NP w intencji daru macierzyństwa. Ponadto poddałam się woli Bożej – w trudnych chwilach modliłam się aby Jezus się tym zajął, bo jest moim Panem i Zbawicielem i Jemu powierzam moje życie.
Gabriela: Stał się cud!
Witam moi kochani. Już kiedyś pisałam na łamach tej strony świadectwo. Ale Matka Boska Pompejańska okazała się być łaskawsza niż mogłam oczekiwać. Lekarze nie dawali mi szans na dziecko. Mam bardzo ciężką chorobę nerek i powiedziano mi, że niestety mój organizm nie będzie w stanie zajść w ciążę, a jeżeli tak się stanie, to stracę to dziecko. I nagle w grudniu 2020 roku zaszłam w ciążę, ale dziecko straciłam. Wtedy już byłam taka wdzięczna Matce Bożej, że wogóle to się stało.