Mój narzeczony 6 lat temu, oszukał osobę w internecie na 50 zł. Wpisali go za to jako osoba karana. Był przekonany że po roku usuwają z rejestru karanych osób. Jednak jak się okazało gdy potrzebne mu było zaświadczenie do pracy nadal widniał jako osoba karana.
Trudne świadectwa
S.: Nowenna pompejańska o rozwiązanie tego, co złe
Witam, mam 31 lat i od ponad 2,5 roku jestem w związku co do którego żywiłam duże nadzieje. Nie zawsze było łatwo, obydwoje mamy złe doświadczenia z dzieciństwa i kiepskie wzorce budowania relacji. Od wielu lat moim marzeniem jest założenie rodziny i ze względu na wiek coraz częściej poważnie o tym myślę. miesiąc temu doszło między mną a partnerem do poważnej kłótni w sprawie naszych dalszych relacji. On zaczął mówić, że wcale nie jest pewien tego czy chce zakładać rodzinę, czy to jest w ogóle dla niego istotne. Bardzo mnie to zabolało.
Zuza: Zdrowie dziecka
Swoją pierwszą Nowennę rozpoczęłam w 2017 r w Listopadzie.W tym czasie byłam w ciąży i dowiedziałam się ze moj synek ma rozszczep. Kolejne usg to potwierdzały a inny lekarz, specjalista w dziedzinie wad, stwierdził nawet ze powinnismy pomyśleć o usunięciu gdyż dziecko urodzi się bardzo chore, a dzieci z rozszczepem maja szereg innych wad i chorób. Ja widziałam swoją miłość już na zdj i usg jak wyciągał rączkę, aż mnie skręcało ze złości ze on tak powiedział. Nawet pewnego wieczora poczułam jak pukanie motylka i wiedziałam ze to malutki się uaktywnił i daje znak.
Monika: Wysłuchana prośba
Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać w zeszłym roku. Moje życie nie wyglądało kolorowo, żyłam kilka lat z partnerem, pracowałam, ale życie toczyło się jakby wkoło mnie.
Zaburzenia lękowe
Ja i moja rodzina zawsze wierzyliśmy w Boga. Nie jakoś gorliwie, ale jednak Bóg był w naszej rodzinie od zawsze. Mój ojciec niestety zawsze miał naturę gestapo; wyżywał się na nas i okropnie nas traktował (poza chwilami, kiedy podróżowaliśmy i w formie dobrze się układało).
Agata: Teraz mam dla ciebie coś lepszego
Wiem, że Bóg ma dla mnie super plan na życie. I wiem, że mogę się nie doczekać spełnienia tego mojego „chcę”. Mimo to, warto było te Nowenny pompejańskie odmówić. Odmawiając je nauczyłam się dziękować Bogu za wszystko.