Moje świadectwo dotyczy daru macierzyństwa, który wyprosiła mi Matka Boża. 3 lata temu lekarze nie dawali nam z mężem prawie żadnych szans na naturalne poczęcie dziecka. Było to związane z moimi problemami zdrowotnymi. Po tym, jak zaczęłam się badać w kierunku niepłodności, co rusz diagnozowano u mnie jakąś nową chorobę. Z ust lekarza usłyszałam wprost, że moimi problemami można by obdzielić 10 kobiet.
macierzyństwo
Nowenna pompejańska w intencjach związanych z byciem rodzicem, także o dar poczęcia dziecka. Zamiast grzesznego in vitro! Przeczytaj świadectwa na ten temat.
Monika: Jestem w stanie błogosławionym
Witam wszystkich ,Szczęść Boże. Jestem z mężem juz prawie 4 lata po ślubie. 2 lata temu poroniłam,była to ogromna strata dla mnie i męża. W ubiegłym roku w marcu,razem z mężem postanowilismy odmawiac Nowenne Pompejanska w intencji potomstwa dla nas. Dzisiaj jestem w 5tyg.ciąży i moje dzieciątko ma przyjsc na swiat w październiku w miesiacu Maryi!
Kasia: Cud płynący z modlitwy
Witam. Wraz z mężem staraliśmy się o dziecko. Rok czasu leczyłam się. Kiedy już traciłam nadzieje na potomstwo usłyszałam o Nowennie i łaskach płynących z jej odmawiania -zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską i ja. W tym konkretnym miesiącu wykonałam kilka testów ciążowych i badań i nic.
Grażyna: Narodziny dziecka
Po trzech poronieniach wyprosiliśmy z mężem narodziny dziecka. O nowennie pompejańskiej dowiedzieliśmy się od znajomych. Mój mąż ochoczo zaproponował mi wspólne odmawianie nowenny, ale jak dowidziałam się, że modlitwa jest tak czasochłonna prawie odpuściłam. W nocy nie mogłam spać bijąc się z myślami, czy jednak nie poddać się próbie odmawiania nowenny. I tak chyba po upływie pół nocy podjęłam decyzję na tak, a sen przyszedł w chwili.
Luiza: Nasze maleństwo
Chcę się podzielić z Czytelnikami moim świadectwem. O Nowennie pompejańskiej dowiedziałam się w kwietniu 2016. Swoją pierwszą zaczęłam odmawiać 4 maja 2016 w intencji o dar zdrowego macierzyństwa. Później modliłam się o powodzenie operacji ginekologicznej. Operacja zakończyła się sukcesem, choć nie obyło się bez komplikacji. Od tamtej pory odmówiłam w sumie 9 nowenn. Modlił się też mój mąż i moja mama. Większość moich nowenn było w intencji o cud narodzin naszego dziecka. Rok temu modliłam się i nie działo się nic.
Agnieszka: Jestem w ciąży
Dziękuję Matce Bożej za dar macierzyństwa. Na przełomie czerwca i lipca 2017r. skończyłam odmawiać nowennę pompejańską. Przyznam, że miałam chwile zwątpienia. W listopadzie gdy raczej się tego nie spodziewałam okazało się, że jestem w ciąży. Ciąża przebiega bardzo dobrze. Dodam jeszcze, że nie stosowałam żadnego leczenia farmakologicznego a wcześniej przez rok staraliśmy się o dziecko bez efektów. Jestem pewna, że Matka Boża mi pomogła. Dziękuję!