O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się od mamy mojego narzeczonego. Ona odmawiała ją w czasie walki z ciężką chorobą. Tuż po ciężkim rozstaniu nowenna była moją pierwszą myślą. Każdy dzień modlitwy dawał mi niesamowity spokój i pozwalał przetrwać ten ciężki czas.
rozstanie
Nowenna pompejańska i… rozstanie. Czasem potrzebna jest rewizja swojego związku i relacji, czasem nowe otwarcie. Poznaj świadectwa na ten temat.
Emi: Bóg nie pozwoli mi zginąć
Mam bliską koleżankę z lat młodzieńczych, z którą wciąż utrzymuję kontakt. Byłyśmy razem gdy wychodziłyśmy za mąż i rodziły się dzieci. Odwiedzałyśmy się przez te wszystkie lata gdy dzieci rosły; jej małżeństwo upadło- mąż obcokrajowiec zostawił ją z dwójką dzieci i rozpoczętą budową domu.
Klaudia: bolesne świadectwo
Swoją pierwszą nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać, gdy odnalazłam o niej informacje w internecie w momencie gdy mój świat się zawalił, mianowicie zostawiła mnie po 6.5 roku związku miłość mojego życia, mężczyzna który obiecywał, że będzie na zawsze zostawił mnie bez żadnych wyjaśnień zostawiając po sobie ogromny ból i morze łez.
Aga: Rozstanie
Chciałabym podzielić się moim świadectwem. Kilka miesięcy temu w burzliwych okolicznościach
rozstał się ze mną po prawie 3 latach chłopak, z którym wiązałam ogromne nadzieje na
przyszłość. Walczyłam o naszą relację. Pomyślałam, że to ten idealny moment na rozpoczęcie
Nowenny Pompejańskiej. I choć wszystko we mnie chciało modlić się o nasz powrót do siebie,
wiedziałam, że może nie jest to zgodne z Bożym planem. Dlatego zaufałam i modliłam się o
uporządkowanie życia uczuciowego i o odnalezienie szczęśliwej miłości.
LIST: Ciągle czekam
Cześć, odmówiłam 4 nowenny pompejańskie, wszystkie w tej samej intencji – powrót miłości, powrót mojego ex. Ostatnią nowennę zakończyłam w listopadzie, ale jakoś nie czułam się na siłach, aby napisać świadectwo, ponieważ nie zostałam wysłuchana.
Marcin: Poznanie dziewczyny
Po rozstaniu z byłą już dziewczyną rozpocząłem nowennę pompejańską o jej powrót. Było to dość dawno temu, po jej ukończeniu dziewczyna nie powróciła, ale modlitwa dawała ukojenie i dużo spokoju.