Nowennę zaczęłam odmawiać w intencji mojego małżeństwa. W moim małżeństwie pojawiła się osoba 3 . Mąż przyznał,że się zakochał ,a to co było między nami wygasło .
romans
Maryja pomaga we wszystkim. Powierz jej swoje problemy!
Mała: Maryja wie, co dla nas dobre
Już dawno obiecałam Maryi świadectwo, dopiero teraz dotrzymuje słowa. Prosiłam Maryję w nowennach pompejańskich o powrót mojego męża do mnie i naszych córek. Ponad rok temu mój mąż odsunął się odemnie, kilka miesięcy później okazało się że w jego życiu jest inna kobieta.
Szukając pomocy w modlitwie,gdy zawiodło wszystko inne.. zaczęłam słuchać kazań księdza Piotra Pawlukiewicza. Wtedy właśnie natrafiłam na nowenne pompejańską.Po odmówieniu pierwszej w intencji mojego męża… nic się nie zmieniło, postanowiłam odmówić drugą.
Marcela: Uratowanie małżeństwa
Mineło kilka lat odkąd Matka Boska pochyliła się nad moją prośbą i ją wysłuchała. Zaczęłam odmawiać pompejankę jak rozsypało się moje małżeństwo- dosłownie, nie było w okresie kryzysu tylko już wydawało się, że nie uda związku zcalić. Kryzys w naszym małżeństwie trwał kilka lat, z roku na rok było coraz gorzej- przestaliśmy rozmawiać, przestaliśmy spędzać ze sobą czas aktywnie, oddalaliśmy się, zaczęliśmy traktować dom jak hotel a siebie jak współlokatorów.
Anna: Dziekuje Pani Pompejanska
Jestem w trakcie odmawiania piatej NP ,ale chce napisac o trzeiej , ktora odmawialam za moja rodzina w intencji ,ktora byla nam najbardziej potrzebna. Nie mialam pojecia co otrzymam , I czy wogole zauwaze co otrzymalam.
Kasia: mąż nie wrócił nadal mieszka z kochanką
Witam wszystkich. Moją piątą Nowenne skończyłam 18. 07. Tak jak we wcześniejszych nowennach modliłam się o powrót męża. Niestety mąż nie wrócił nadal mieszka z kochanką.
Estera: Uwikłałam się w romans
Witam wszystkich, którzy są pochłonięci i tych, którzy dopiero zaczynają odmawiać Nowennę Pompejańską. To modlitwa nie do odparcia. Jestem osobą dorosłą i wydawać by się mogło, że mocno powinnam stąpać po ziemi, jednakże tak nie było. Uwikłałam się w romans, który trwał bardzo długo, dopuściłam się w związku z nim nieczystości. Tak byłam nim pochłonięta i własnym egoizmem, iż nie widziałam jak z tego powodu cierpią moje dzieci. Trwało to kilkanaście lat a ja wciąż grzęzłam coraz bardziej w to „bagno”, i nie widziałam możliwości ani nie znajdywałam siły w sobie by z tym skończyć. O nowennie dowiedziałam się z Internetu podczas słuchania kazań księdza Glasa. Nie od razu zaczęłam odmawiać, musiałam dojrzeć do tego.