Nowennę Pompejańską odmawiam od dwóch lat. Natrafiałam na informacje o niej w internecie oraz w kościele około roku przed odmówieniem mojej pierwszej Nowenny Pompejańskiej. Powodem dla którego zaczęłam ją odmawiać było szukanie ratunku dla mojej córki, która była w depresji i związku toksycznym z którego nie potrafiła się uwolnić.
relacja
Anna: Wzajemne wsparcie
O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się z obrazków z instrukcją jej odmawiania, zostawionych w kościele. Jestem w trakcie odmawiania dziesiątej w wersji 54-dniowej, za sobą mam też te w wersji klasycznej (pierwotnej).
Mateusz: Miłość i praca, które nadeszły
O nowennie pompejańskiej dowiedziałem się przez przypadek od znajomego księdza. Nazwał on ją „ostatecznością”, lecz wiem, że miał na myśli jej moc i wysiłek potrzebny do jej odmówienia, a nie uważał jej za ostatnią deskę ratunku.
Natalia: Nowenna pompejańska w intencji dobrego męża
Byłam samotną singielką, która cały czas trafiała na nieodpowiednich mężczyzn. Zmęczona i podłamana ciągłymi sercowymi porażkami stwierdziłam że nie ma innego wyjścia jak zacząć odmawiać nowennę pompejańską w intencji znalezienia dobrego męża.
Sylwia: Od Rozpaczy do Nadziei
Pierwszą nowennę pompejańską odmówiłam około trzy miesiące temu. Wtedy podzieliłam się swoim pierwszym świadectwem. Mimo że moja intencja nie została spełniona, nadal próbowałam odmawiać kolejne nowenny.
Ada: Trudna intencja
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica. Długo czekałam, by napisać to świadectwo, bo dotyczy trudnej intencji. To była moja 13 nowenna pompejańska. Odnawianie jej stało się moim nawykiem, a powierzanie Maryji trudnych spraw wewnętrzną potrzebą.