Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

sonia: prośba o sakrament małżeństwa

Sonia: Prośba o Sakrament Małżeństwa

Nowennę Pompejańską odmawiałam w intencji mojej córki, która związała się z rozwiedzionym człowiekiem z dziećmi. Obecnie mieszkają razem i wychowują ich wspólne dziecko. Nie mogłam się pogodzić z tą niezdrową sytuacją. Zwróciłam się do Matki Różańcowej z prośbą, aby moja córka zawarła sakramentalny związek małżeński z dobrym i mądrym człowiekiem, z którym stworzą szczęśliwą, trwałą i kochającą się rodzinę i w której jej dziecko będzie szczęśliwe.

Przeczytaj

danuta: obecność matki bożej w moim życiu

Danuta: Obecność Matki Bożej w moim życiu

Odmówiłam Nowennę w intencji mojej starszej córki,która mieszka już od kilku lat bez ślubu ze swoim wybrańcem i to pod moim dachem, Nie mają żadnych przeszkód,żeby taki związek zawrzeć w kościele.Jestem wyczerpana psychicznie ,Były kłotnie ,prośby ,rozmowy.Bez skutku.Teraz moja młodsza córka poszła w jej ślady.Mówiłam do Matki Bożej ,że jak Ty mi nie pomożesz ,to już nikt nie jest w stanie mi pomóc,bo po ludzku wyczerpałam wszystkie możliwości.Jest mi bardzo przykro ,jak moja córka w moim domu idzie do łożka z niepoślubionym mężczyzną .Eksploatuję się psychicznie,bo nie mogę powstrzymać się od komentarzy pod ich adresem.

Przeczytaj

zyta: moja prośba w dwóch intencjach była wysłuchana tak jak pragnęłam

Zyta: Moja prośba w dwóch intencjach była wysłuchana tak jak pragnęłam

Mateńko moja najlepsza rozpoczynając 8 grudnia 2016 r. w twoje święto nowennę pompejańską obiecałam,że jeżeli moja modlitwa zostanie wysłuchana to napiszę świadectwo co niniejszym czynię.Nowennę ofiarowałam w intencji mojej córki,prosząc o dobry wynik badania zatok.Wynik okazał się pomyślny za co z całego serca dziękuję.To była moja trzecia nowenna(i wierzę że nie ostatnia)bo życie nie jest różami usłane.

Przeczytaj

danuta: list obecność matki bożej w moim życiu

Danuta: List – Obecność Matki Bożej w moim życiu

Odmówiłam Nowennę w intencji mojej starszej córki,która mieszka już od kilku lat bez ślubu ze swoim wybrańcem i to pod moim dachem, Nie mają żadnych przeszkód,żeby taki związek zawrzeć w kościele.Jestem wyczerpana psychicznie ,Były kłotnie ,prośby ,rozmowy.Bez skutku.Teraz moja młodsza córka poszła w jej ślady.Mówiłam do Matki Bożej ,że jak Ty mi nie pomożesz ,to już nikt nie jest w stanie mi pomóc,bo po ludzku wyczerpałam wszystkie możliwości.

Przeczytaj