Obecnie odmawiam już 5. nowennę. W moim rytmie dnia stała się ona tak naturalna, że nie wyobrażam sobie, bym nie odmawiał jej już do końca życia.
L: Modlitwa za kochankę.
To dzięki tej Nowennie każdego dnia się wzmacniałem, to Maryja mnie sprawdzała albo przygotowywała na taką walkę z szatanem.