Wraz z początkiem 2014 r. pragnę złożyć swoje świadectwo na forum niniejszej strony. Choć intencje, w których odmówiłam dwie nowenny pompejańskie jeszcze się nie spełniły, to jednak zauważam na każdym kroku działanie, opiekę Matki Bożej i Pana Boga w moim życiu. Mam tu na myśli: niebezpieczną sytuację na drodze, z której wyszłam cała i zdrowa; diagnozę przewlekłej choroby – przyczynę uciążliwych dolegliwości trwających od wielu lat; poprawę relacji z najbliższymi i wiele innych małych cudów, których nie sposób wymienić, a nawet zliczyć. Wierzę w to, że nie są to czyste przypadki, zbiegi okoliczności (jak niektórzy by je nazwali), lecz łaski zsyłane „z góry”, opatrzność Boża.