Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

krzysztof: świadectwo: choroba i nowa droga w modlitwie

Krzysztof: świadectwo: choroba i nowa droga w modlitwie

Chciałem podzielić się swoim świadectwem aby przekazać dalej jak ważna w moim życiu okazała się Nowenna Pompejańska. Ponad dwa lata temu zdiagnozowano u mnie bardzo niebezpieczną i uciążliwą chorobę jelit, która bez operacji chirurgicznej mogła zakończyć się nawet śmiercią. Nie byłem w tym czasie katolikiem w pełnym tego słowa znaczeniu. Takie sprawy jak modlitwa różańcowa były dla mnie czymś dalekim i uważałem, że mogę się bez tego obejść. Kiedy widziałem ludzi modlących się z różańcem w ręku było to dla mnie coś abstrakcyjnego, nie z mojego bieżącego świata.

Przeczytaj