Odkąd pamiętam, zawsze byłam lękliwa i raczej nieśmiała. Postanowiłam pomodlić się do Matki Bożej nowenną pompejańską w intencji, bym umiała pokonać w sobie lęk, który powodował różne blokady oraz chaos w moim życiu. Jestem mamą piątki dzieci i zawsze starałam się z Bożą pomocą wychowywać dzieci jak najlepiej o umiałam. Jednak kiedy urodził się najmłodszy syn dopadła mnie jakaś bezradność, że nie ogarniam, nie daję radę, zaczęłam się bać, co będzie dalej, nadmiernie martwiłam o dzieci o ich zdrowie, o moje i męża.
bezradność
Kamila: Rozstanie i nadzieja
Zacznę od tego że modlitwa naprawdę dodaje nam sił, jestem w połowie odmawiania nowenny. Byłam z chłopakiem przez trzy lata w związku, ale niestety powiedział, że już nie kocha mnie tak jak wcześniej i rozstaliśmy się. Nie wiedziałam co mam zrobić w tej sytuacji, bo bardzo go kocham.