Duzo czytałem o nowennie i jej ogromnej mocy i wpływie jaki ma ona na nas samych. Postanowiłem rownież że sprobuje ją odmówić. Równo 1 stycznia biezacego roku rozpocząłem i mimo wielu problemów, które występowały w trakcie jej odmawiania – udało mi się ją dokończyć z czego na prawdę ogromnie się raduje.
walka
Maryja pomaga we wszystkim. Powierz jej swoje problemy!